Znikają słupki ze starogardzkiego Rynku. Miasto zapłaciło i zamontowało półkule ZDJĘCIA

Trochę słupków i trochę półkul. Na starogardzkim Rynku zabezpieczenia przed wjazdem pojazdów nie będę jednorodne. Tak zdecydował starogardzki magistrat. Koszt całej inwestycji to 135 tys. zł.. Zdemontowane słupki składowane są w Miejskim Zakładzie Komunikacji. - Będą wykorzystane przy okazji innych remontów i modernizacji - mówi Magdalena Dalecka, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - W ten sposób koszt ich zakupu zwróci się, gdyż obniży koszty innych inwestycji.

- Od początku projekt modernizacji Rynku w Starogardzie Gdańskim przewidywał montaż słupków, jako elementy zabezpieczające chodniki i inne miejsca niedozwolone dla kierowców - zaznacza Magdalena Dalecka. - Tak też został wykonany remont płyty Rynku i oddany w październiku 2018 roku. Podczas licznych spotkań i rozmów mieszkańcy Starogardu często zgłaszali Prezydentowi Miasta, że ich zdaniem zamontowane słupki szpecą Rynek i jest ich za dużo. Takie komentarze pojawiały się też w mediach społecznościowych pod różnymi informacjami, związanymi z Rynkiem.

- W związku z tym prezydent podjął decyzję o wymianie słupków w części centralnej Rynku, aby "otworzyć" większą przestrzeń użytkowo-rekreacyjną i w ten sposób poprawić wizerunek centrum miasta zgodnie z oczekiwaniami starogardzian - twierdzi rzecznik prezydenta miasta. - W miejsce 200 słupków zamontowano 90 półkul. Formą i kształtem pasują do ogólnej koncepcji zagospodarowania Rynku i współgrają z kulistymi zabezpieczeniami obu fontann.

Półkule zostały zamontowane są w rozstawie większym niż dotychczasowe słupki. Jedna półkula w otworze co drugiego słupka, właśnie po to, aby niepotrzebnie nie zagęszczać przestrzeni. Otwory po zdemontowanych słupkach, tam gdzie kula nie trafiła, zostaną zaślepione granitowymi krążkami w kolorze przylegającej kostki o średnicy wywierconych otworów.

Zgodnie z sugestiami mieszkańców, iż szare kule stapiają się z nawierzchnią otoczenia i są niewidoczne dla osób niedowidzących, zamontowane mają kolor ciemniejszy, aby właśnie osoby niedowidzące mogły je zauważyć.

- Mamy nadzieję, że zamontowane półkule zakończą proces edukacji kierowców, w które miejsca wolno wjeżdżać a w które wjeżdżać się nie powinno, gdzie można parkować, a gdzie to jest zabronione - mówi Magdalena Dalecka. - Nie wszystkie słupki stalowe zostaną wymienione. Tylko te w centrum Rynku.