Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W czasach zaborów podtrzymywała ducha patriotyzmu

Kinga Furtak
Kinga Furtak
kfu
Oto fasola, z której możemy być dumni! Żadna inna nowa odmiana zapewne nie będzie mogła jej dorównać. A to dlatego, że fasola z orzełkiem to nasz narodowy skarb! W czasach zaborów podtrzymywała ducha patriotyzmu.

Często gości na naszych stołach i nie ma w niej nic wyjątkowego? To nie prawda! Mamy bowiem wyjątkową fasolę - patriotyczną. Swoją nazwę zawdzięcza niezwykłemu wzorkowi, który możemy dostrzec na nasionku - na białym tle można dopatrzyć się... orzełka w koronie. Sam znak orła nie jest jednolity, można na nim zobaczyć przebarwienia przywodzące na myśl pióra. Orzełek wygląda jak malowany!

- Jesteśmy jedynym państwem na świecie, które ma w historii i kulturze taki symbol - opowiada Piotr Madanecki, który prowadzi kociewskie śledztwo w sprawie fasoli z orzełkiem. - Na fasoli można dostrzec plamki przypominające orzełka. W czasie zaborów był to ważny symbol patriotyzmu. Uprawiano tę fasolę w ukryciu, bo zaborcy szybko zorientowali się, jakie jest prawdziwe znaczenie tego symbolu. Za uprawę tej fasoli groziła wręcz zsyłka na Sybir. Są historyczne doniesienia, że nawet komuś ukradziono nasionka tej fasoli, a żeby je odzyskać, prawowity właściciel ryzykował życie.

Różaniec z fasoli

Z fasoli orzełkowej robiono różańce albo noszono przy sobie jako coś w rodzaju narodowego talizmanu.
Uprawie rośliny towarzyszyła też tajemnica. Kazimierz Rouppert, botanik, we wspomnieniach opublikowanych w 1923 roku na łamach „Ogrodnika”, pisał: „[…] Będąc małym chłopcem, natknąłem się na Kujawach na ciekawą rzecz, która mnie ogromnie przejęła: w Plebance, opodal znanej miejscowości kąpielowej - Ciechocinka, pokazał całemu towarzystwu, bawiącemu tam na wycieczce, właściciel p. Stanisław Gębczyński całą grządkę fasoli i przyciszonym głosem oświadczył: - To jest polski «szablak z orzełkiem». Dostaliśmy wtedy kilka strąków tej tycznej fasoli i z nabożnem wzruszeniem rozdłubywaliśmy z bratem strąki […]”.

Polska fasolka była kojarzona także z powstaniem styczniowym. Rouppert wspominał, że oglądał nasionko z wizerunkiem orła, które znany malarz i badacz historii Stanisław Eliasz-Radzikowski otrzymał od „powstańca z 1863 roku”.

Niestety, po okresie zaborów odmiana tej fasoli zanikła. Kiedyś prawdopodobnie wyglądała inaczej - na bordowej fasolce można było zobaczyć bowiem białego orzełka.
- Fasola powoli znikała z pól i zagonów, aż wreszcie zupełnie o niej zapomniano - przyznaje Piotr Madanecki. - Jakiś czas temu zaczęto ponowne poszukiwania tej odmiany i w końcu ją zarejestrowano jako polską fasolę z orzełkiem lub jako fasolę niepodległości.

Botaniczne śledztwo

Pan Piotr nadal poszukuje wszelkich informacji na temat tej wyjątkowej rośliny.
- Przeszukując stare archiwa, mój kolega znalazł, a potem przesłał mi, pewien artykuł o tej fasoli. Okazało się, że być może ta odmiana, która jest obecnie promowana, wcale nie jest tą najstarszą albo mogło występować kilka odmian fasoli z orzełkiem. To jest bardzo ciekawe, botaniczne śledztwo. Wydaje mi się, że ta druga odmiana uległa zapomnieniu i być może całkowicie wyginęła. Ciągle prowadzę poszukiwania i może kiedyś uda się ją gdzieś znaleźć. Może poza granicami naszego kraju - marzy pan Piotr.

Fasola z orzełkiem jest odmianą karłową, która nie wymaga żadnych podpór, bowiem nie wytwarza pnących pędów. Dlatego w czasie zaborów łatwo można było ją ukryć, sadząc m.in. między ziemniakami czy innymi uprawami. Wysiewa się ją wprost do gruntu, tak jak inne fasole.

od 7 lat
Wideo

Ekspresowa pizza z cukinii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto