Ulotkami w burmistrza Skarszew? Będzie doniesienie do prokuratury?

W Skarszewach trwa zbiórka podpisów w sprawie referendum odwołania ze stanowiska burmistrza Skarszew Jacka Pauliego.
Kilka dni temu rozgorzała dyskusja na temat dokumentu, który jest kolportowany na terenie gminy. O co dokładnie chodzi? W materiale, z którym prawdopodobnie nie zgadza się urząd miasta w Skarszewach, można przeczytać, że miasto będzie musiało zapłacić do 28 grudnia, Związkowi Gmin Wierzyca 468 885 zł. Gdyby decyzja o wystąpieniu ze Związku została podjęta w ubiegłym roku, ta kwota nie dotyczyłaby Skarszew. Drugą informację, jaką podają twórcy materiału, jest kwota 4 milionów zł. To suma kredytu, którą ich zdaniem chce przeznaczyć burmistrz na rozbudowę Przedszkola nr 2. Przedszkole nr 1 ma być tam przeniesione. W ulotce została zawarta informacja, że nie wiadomo co się stanie z obecną siedzibą “jedyneczki”.

W dalszej części ulotki skierowanej do mieszkańców miasta i gminy czytamy, że burmistrz Skarszew odwołał przebywającego na zwolnieniu chorobowym dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury i Biblioteki Publicznej. Jak podają autorzy materiału - Nie tylko choroba była przyczyną odwołania, ale także - jak czytamy w zarządzeniu: “Dyrektor odmówił podpisywania umów oraz dokumentacji finansowej związanych z nadchodzącym wydarzeniem kulturalnym” - ta informacja została wytłuszczona. Autorzy posługują się danymi, z których wynika, że zadłużenie GOKiB wynosi około 100 tys. zł.
To tylko część informacji, która została opublikowana w ulotce. - Ustawa nie nakłada obowiązku, żeby widniała informacja, kto jest autorem materiału - mówią członkowie Komitetu Społecznego Obywateli, zwanego Inicjatorem Referendum Gminnego, którzy chcą referendum w sprawie odwołania Jacka Pauliego. - Informacja nie została umieszczona, bo po prostu o niej zapomnieliśmy. Ulotka została opublikowana w internecie i jej twórcami są członkowie komitetu.

O komentarz w sprawie chcieliśmy poprosić burmistrza. Nie udało nam się skontaktować telefonicznie. Wysłaliśmy również pytania, na które nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Być może urząd miejski odnosi się do tej sprawy w komunikacie opublikowanym w internecie. - „Urząd Miejski informuje, że na terenie miasta i gminy Skarszewy kolportowane są anonimy, zawierające nieprawdziwe informacje - czytamy w komunikacie. - Ulotki te wrzucane są m. in. do skrzynek pocztowych. Treść anonimu zawiera m. in. manipulacje, kłamstwa i wyrwane z kontekstu informacje. Urząd Miejski w Skarszewach przygotowuje doniesienie do prokuratury w tej sprawie. Przykro również stwierdzić, że po raz kolejny w historii Skarszew „anonimowi sprawcy” sięgają do brudnych metod walki politycznej, mających na celu wprowadzenie w błąd mieszkańców. Mamy nadzieję, że rychłe działania organów ścigania w tym zakresie”.