Mężczyzna stracił przytomność. Uratowali go strażacy ochotnicy ze Skarszew

Jeden z uczestników zawodów biegowych Borówno Cross stracił przytomność jeszcze przed rozpoczęciem zawodów. Z pomocą natychmiast pospieszyli strażacy z OSP Skarszewy, którzy udzielili pierwszej pomocy. To uratowało życie mężczyzny!

Gminni strażacy ze Skarszew po raz kolejny pokazali się z jak najlepszej strony.

- Właśnie otrzymaliśmy informacje od Artura Stefana, który jest pracownikiem Dyspozytorni medycznej w Gdańsku. Chwali on strażaków za uratowanie życia jednego z uczestników dzisiejszej imprezy w Borównie, jeszcze przed jej rozpoczęciem - czytamy na fanpageu Skarszew. - Bohaterska postawa Strażaków ze Skarszew - napisał pracownik dyspozytorni. - Gratulacje dla chłopaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Skarszewach, którzy uratowali człowieka podczas wydarzenia Borówno Cross. Gdyby nie ich szybka reakcja ta osoba by zmarła, należy się nagroda, takich ludzi trzeba chwalić. Oczywiście, Zespół Ratownictwa Medycznego ze Skarszew, który jechał z innego zdarzenia do nagłego zatrzymania krążenia i który dojechał, także wykonał dalszą dobrą robotę. Pracuję w Dyspozytorni Medycznej w Gdańsku w Wydziale Państwowego Ratownictwa Medycznego przy Urzędzie Wojewódzkim, sam obsługiwałem to zdarzenie i naprawdę szacunek dla tych osób, warto takie sprawy nagłaśniać, aby ludzi mieli jednak odwagę pomagać.

Artur Stefan zaznacza, że Zespołowi Ratownictwa Medycznego ciężko byłoby przywrócić funkcje życiowe, dlatego tak ważne jest od razu świadome działanie - strażacy właśnie tak się zachowali.

Kamil Szynwelski, skarszewski Komendant Gminnej Ochrony Przeciwpożarowej, który był jednym ze strażaków na miejscu zdarzenia dodaje, iż uratowany został starszy mężczyzna, u którego strażacy stwierdzili nagłe zatrzymanie krążenia, a w akcji ratowniczej brali też udział strażacy z OSP Pogódki. Do ratowania mężczyzny wykorzystano przenośny defibrylator AED.