Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Udany debiut byłego gracza Polpharmy

me
Marcin Nowakowski zagrał bardzo dobry mecz, ale jego drużyna niestety przegrała
Marcin Nowakowski zagrał bardzo dobry mecz, ale jego drużyna niestety przegrała Sławek Pietrzak
Polpharma Starogard w pierwszym meczu z serii wyjazdowych zmierzyła się w Kołobrzegu z Kotwicą. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy - 80:65. Było to pierwsze zwycięstwo Kotwicy w tej rundzie.

Ponownie nie wystąpiło dwóch graczy, którzy stanowią trzon ekipy Mindaugasa Budzinauskasa. Kontuzje wykluczyły z gry Bena McCauleya i Jawana Cartera. - Ben na łydce ma krwiaka, ale najprawdopodobniej zobaczymy go już w najbliższą niedzielę w starciu z AZS Koszalin - wyjaśnia Roman Olszewski, prezes SKS Sportowa SA. - Jeśli chodzi o uraz ręki Jawana Cartera, to czeka go rezonans magnetyczny.
- Ben stanowi 50 procent naszej drużyny - powiedział niedawno Uros Mirković, silny skrzydłowy Polpharmy. Biorąc pod uwagę poczynania starogardzian w Kołobrzegu, trzeba przyznać, że Serb trafił w dziesiątkę. Bez Amerykanina Polpharma kompletnie nie dawała sobie rady.
Spotkanie w Kołobrzegu trudno zaliczyć do typowych i to nie tylko ze względu na absencje w Polpharmie. Po raz pierwszy na ławce trenerskiej Kotwicy zasiadł były zawodnik starogardzian - Grzegorz Arabas, który zastąpił Mariusza Karola. Mecz niejako przypominał sparing, który oglądało niewielu kibiców. Goście zaczęli bardzo niemrawo i to podopieczni Arabasa wysoko wygrali pierwszą kwartę (24:14). W zespole gospodarzy świetnie spisywał się Corey Jefferson, który przez 10 minut zdobył 10 punktów. Po trafieniu z dystansu Dawida Neumanna strata Polpharmy wynosiła 6 "oczek". Jednak dyspozycja gości pozostawiała wiele do życzenia. W drugiej kwarcie Kotwica z tzw. szybkiego ataku zdobyła 9 pkt, a Polpharma 0. Jeszcze jeden wniosek nasuwał się po 20 minutach gry. Skuteczność z linii rzutów osobistych gości wyniosła zaledwie 27,8 proc. (2/7). Po zmianie stron wydawało się, że Polpharma przełamie gospodarzy, ale tak się nie stało. Akcje Seana Mosleya i Jarosława Zyskowskiego dały Kotwicy 12-punktowe prowadzenie. Co z tego, że dobrze prezentował się Marcin Nowakowski (13 pkt, 5 zb, 2 asysty), a Aleksander Lichodzijewski zanotował double-double (11 pkt, 12 zb). Brak McCauleya był bardzo widoczny pod koszami. W całym meczu Polpharma zanotowała tylko jeden blok, przy ośmiu gospodarzy. Gracze popełnili za to aż 19 strat.

Kotwica Kołobrzeg - Polpharma Starogard 80:65 (24:14, 15:22, 27:18, 14:11)
Kotwica: Mosley 15 (1), Zyskowski 15 (2), Jefferson 14 (2), Brown 13, Wichniarz 7 (1), Walker 7, Sapp 5, Rajewicz 4, Djurić 0, Żołnierczuk 0.
Polpharma: Mirković 18 (2), Nowakowski 13 (1), Lichodzijewski 11 (1), Hicks 7 (1), Majewski 6, Radwański 4, Sarzało 3 (1), Neumann 3 (1).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto