Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szlachta. Strażacy zebrali elektroodpady i zakupili koperty życia

Redakcja
Wpadł na pomysł zbiórki elektroodpadów. Za sprzedane, niepotrzebne rzeczy strażacy z OSP Szlachta zakupili “koperty życia”.

Mateusz Krzemiński jest ratownikiem medycznym i strażakiem ochotnikiem w Szlachcie.

Mężczyzna wpadł na nietypowy pomysł zbiórki elektroodpadów. Jej celem było nie tylko pozbycie się przez mieszkańców niepotrzebnych rzeczy. Chodziło również o zakup tzw. “kopert życia”.

- Chciałem zrobić jeszcze coś więcej - mówi pan Mateusz. - Szukałem różnych pomysłów. W minionym roku znalazłem informację o możliwości zbiórki elektroodpadów i tak rozpoczęliśmy naszą akcję.

Zebrano około tonę elekroodpadów, co dało kwotę około 100 zł. Za te pieniądze zakupiono 30 “kopert życia”, które trafią do samotnych mieszkańców Szlachty.

Dlaczego to ważny i potrzebny dokument? „Koperta życia” to karta, w której podaje się informacje dotyczące jej właściciela - dane osobowe, numer telefonu do bliskiej osoby, przebyte choroby, zażywane leki i uczulenia. Kartę wkłada się najczęściej do lodówki, na której umieszcza się naklejkę z nadrukiem „Koperta życia”. Umieszczenie koperty w miejscu widocznym i dostępnym umożliwia służbom medycznym w razie wypadku lub zasłabnięcia, a także policji, straży pożarnej, straży miejskiej czy służbom socjalnym szybki dostęp do podstawowych informacji o seniorze. Dlaczego w lodówce? Bo jest to urządzenie, które znajdziemy w każdym domu i ze względu na spore rozmiary - łatwe jest do znalezienia.

„Koperta życia” przyspiesza ratownikom medycznym dostęp do ważnych informacji medycznych, mogących uratować życie, ułatwia pracę innym służbom oraz zwiększa poczucie bezpieczeństwa osób starszych.

Część kopert już trafiło do nowych właścicieli. Strażacy mają jeszcze dostępne egzemplarze. Jak informują, można się po nie zgłaszać. Pomogą w wykonaniu kopii oryginałów oraz skompletowaniu niezbędnych dokumentów do koperty i wypełnieniu formularza.

Akcja była udana.

- Mieszkańcy bardzo chętnie włączyli się w naszą inicjatywę - mówi Jerzy Krzemiński, prezes OSP Szlachta. - Ludzie mogli przynosić je do naszej jednostki. Zbiórka trwała około miesiąca. Wśród niepotrzebnych rzeczy, były m.in. lodówki, pralki i wiele innych rzeczy. Dzięki tej akcji ludzie mogli pozbyć się w ekologiczny sposób niepotrzebnych przedmiotów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto