Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polpharma podejmuje AZS, Sretenović wraca do Ostrowa

Patryk Kurkowski
Kociewskie Diabły w sobotę o godz. 18 podejmą AZS Koszalin. Oba zespoły spisują się poniżej oczekiwań, choć w gorszej sytuacji są koszykarze Mariusza Karola, którzy okupują ostatnie miejsce w tabeli. W tej sytuacji faworytem potyczki są Farmaceuci.

- Wprawdzie rywal stoi pod ścianą, ale to sprawia, że AZS jest nieobliczalny. Dobrą obroną i konsekwentną grą w ataku możemy jednak dojść do zwycięstwa - mówi Marcin Dutkiewicz.
Starogardzianom starcie w Zgorzelcu z PGE Turowem nie wyszło. Nasi koszykarze popełniali sporo błędów, chaotycznie grali w ataku, nie mogli się przebić pod kosz, brakowało lepszego zbilansowania. Na pochwałę zasłużył amerykański duet strzelców, czyli Michael Hicks i Deonta Vaughn. Cieszy zwłaszcza postawa tego pierwszego, bo wszystko wskazuje na to, że doświadczony gracz wrócił już do wysokiej dyspozycji, którą zachwycał w sezonie 2008/2009.
Mecz z koszalińskimi akademikami z jednej strony zapowiada się na konfrontację dwóch słabo przygotowanych do rozgrywek ekip, a z drugiej smaczku dodają powroty. Wszak środkowy AZS Damien Kinloch grał w Polpharmie w sezonie 2005/2006, zaś trener dwojga imion dyrygował Farmaceutami przed dwoma laty. Osiągnął wówczas pryzwoity wynik - szóste miejsce. - Spodziewam się bardzo trudnej przeprawy. Polpharma to waleczny team, który będzie niesiony głośnym dopingiem miejscowej publiczności. Grając przeciwko nim, zwróciłem uwagę szczególnie na Tomasza Cielebąka, Michaela Hicksa oraz Kamila Chanasa. To będzie świetne spotkanie, bowiem obie strony zdają sobie sprawę z jego znaczenia - powiedział na łamach oficjalnej strony Polpharmy Kinloch.
Początek w sobotę o godz. 18.
Sretenović znów w Ostrowie
Przez niektórych nazywany półbogiem, przez innych wybitnym symbolem ostrowskiej Stali. Mowa, rzecz jasna, o Zoranie Sretenoviciu, który jeszcze w trakcie kariery zawodniczej przez trzy sezony występował w Stalówce. Serb powraca teraz do Ostrowa Wielkopolskiego, choć w nieco innej roli. W środę Sretenović poprowadzi starogardzką Polpharmę w starciu ze swoim byłym klubem, który aktualnie występuje w... drugiej lidze.
Był niepowtarzalnym zawodnikiem, współcześnie niespotykanym. Aktualnie playmakerzy łączą w sobie umiejętność solidnego rozgrywania ze świetnym instynktem strzeleckim. Sretenović do tego typu się nie zaliczał. Nic w tym dziwnego, wszak to wychowanek jeszcze starej bałkańskiej szkoły, kiedy rozgrywający skupiali się niemal wyłącznie na otwieraniu drogi do kosza partnerom, kreowaniu im dogodnych sytuacji rzutowych.
Serb wyróżniał się ogromnymi możliwościami, fantastycznym przeglądem pola, którego zazdrościło mu wielu czołowych koszykarzy. Przez ekspertów był uważany za jednego z najlepszych rozgrywających na Starym Kontynencie. Zarazem był tytanem defensywy z bardzo niebezpiecznym rzutem z dystansu.
U schyłku kariery zawodniczej Sretenović wylądował w ostrowskiej Stali, gdzie szybko sobie zaskarbił serca miejscowej, fanatycznej publiczności. Rozgrywający najwyższej klasy (dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Europy z reprezentacją Jugosławii), stał się gwiazdą i drużyny, i całej ligi. Choć pierwszy sezon dla Serba był udany, to jednak skrzydła tak naprawdę rozwinął w drugim roku występów nad Wisłą. Wówczas to imponował lekkością asystowania, notorycznie zbierał pochlebne recenzje, a ostatecznie zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji podających (śr. 7,8 asysty na mecz!). Sretenović został w Ostrowie Wlkp. na kolejny sezon, a tuż po jego zakończeniu rozpoczął karierę trenerską.
Nic więc dziwnego, że bilety na mecz trzeciej rundy Pucharu Polski rozchodzą się niczym ciepłe bułeczki.
Starcie Polpharmy ze Stalą Ostrów w środę 1 grudnia o godz. 18.30.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto