Spotkanie prowadził wicemarszałek sejmiku Dariusz Męczykowski. Wójt podkreślał, że przekazał osobiście zaproszenie na debatę swojemu zastępcy - wicewójtowi Arturowi Heroldowi, ten jednak nie przybył.
- Komitet Wyborczy Artura Herolda nie otrzymał żadnego zaproszenia na debatę od Komitetu Wyborczego Krzysztofa Trawickiego – zabrała na sali głos jedna z mieszkanek tłumacząc nieobecność Artura Herolda.
- Debata nie miała być między komitetami tylko między kandydatami – mówił wójt. - A chyba nie ma lepszej formy zawiadomienia niż poproszenie o debatę. Chciałem, byśmy pogadali wprost, w cztery oczy.
Mieszkanka dodała jednak, że nie można robić debaty, która odbywa się na warunkach jednej ze stron, bez uzgodnienia miejsca – to przecież nie jest zwykłe zaproszenie na urodziny,
- Ja go kiedyś zaprosiłem na urodziny, ale on mnie nie zaprosił – odparł żartobliwie wójt.
Były też pytania dotyczące spraw gminnych. Jeden z mieszkańców zapytał, skąd w gminie zadłużenie na około 18 mln zł. Padły też głosy krytyczne m.in. odnośnie Radziejewa - było o tym, że brakuje tam np. chodników, placu zabaw.
- To zadłużenie jest efektem choćby dlatego, że robiliśmy kanalizację do Radziejewa – mówił wójt. - Projekty unijne są refinansowane po ich wykonaniu, posiłkujemy się często kredytami z BGK, aby je realizować, bo gmina ma tylko 4 mln zł dochodów.
Na debacie nie brakowało głosów mieszkańców z mocnym poparciem dla wójta, którzy są zadowoleni z jego rządów.
Krzysztof Trawicki, szef PSL na Pomorzu, dostał się w wyborach do sejmiku, ale stwierdził na debacie, że najbardziej go interesuje dalsza praca na rzecz gminy na fotelu wójta.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
