Wyrzucone płyty nagrobne i eternit

Na problem zwrócił uwagę mieszkaniec gminy Zdzisław Fota.

- To skandal, żeby w centrum Zblewa było takie dzikie wysypisko i to w dodatku niedaleko Urzędu Gminy! - mówi pan Zdzisław. - Leżą tam fragmenty płyt nagrobnych, eternitowe elementy z azbestem, gruz, plastykowe przedmioty... Przecież może dojść tam do skażenia wód gruntowych. Dlaczego Urząd Gminy dopuszcza w ogóle do takiej sytuacji?

Zdzisław Fota, wspólnie z radnym powiatowym Tadeuszem Peplińskim oraz radnym gminy Tomaszem Boszką, postanowili, że trzeba powiadomić o wszystkim miejscową policję.

- Policjanci ze Zblewa prowadzą czynności w tej sprawie, na razie nie wiadomo, kto to przywiózł - mówi mł. asp. Marcin Kunka, rzecznik starogardzkiej policji. - Z dotychczasowych ustaleń wynika, że jest wysoce prawdopodobne, iż trafił tam m.in. eternit.
Co na to władze Zblewa? Zastępca wójta gminy Artur Herold skierował nas po wyjaśnienia w tej sprawie do urzędników. Od nich usłyszeliśmy, że w opisywanym miejscu ma powstać parking, przy dofinansowaniu środkami unijnymi. Najwcześniej może on być zrobiony we wrześniu tego roku.

- Myśmy tam zwozili ziemię, ale także mogli robić to mieszkańcy, bo w tym miejscu jest niecka i należało przygotować teren pod inwestycję - mówi Rita Gollus, kierownik Referatu Polityki Gospodarczej, Programów Europejskich i Budownictwa w Urzędzie Gminy Zblewo. - Jednak nie było pozwolenia na zwożenie śmieci czy odpadów. Była tam tabliczka, która przed tym ostrzegała. Teraz teren został otoczony siatką.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie także z Bogusławem Męczykowskim, który jest inspektorem ds. inwestycji i ochrony środowiska w Urzędzie Gminy Zblewo.
- Jeżeli tam jest eternit, nie znaczy to od razu , że szkodzi środowisku czy ludziom - twierdzi Bogusław Męczykowski. - Azbest jest niebezpieczny kiedy jest suchy, pyli się i jest wdychany. A tam jest wilgotno.
W urzędzie twierdzą, że wszystko powinien wywieźć na swój koszt ten, kto to zrobił. Jak się jednak dowiedzieliśmy od rzecznika policji, funkcjonariusze poinformowali już urząd, że zgodnie z prawem, to gmina ma uprzątnąć ten teren.