Straż Miejska używała dwóch osobowych aut: forda o przebiegu około 500 tys. km i daewoo o przebiegu około 200 tys. km. Oba samochody są z 1999 roku i co roku na ich naprawianie wydawano 10 - 12 tys. złotych.
- Nowe auto, dacia duster, było zaplanowane w wydatkach budżetowych i kosztowało 62 tys. złotych - informuje Jarosław Cysarczyk, komendant Straży Miejskiej w Starogardzie Gdańskim.
Pojazd jest wyposażony w instalację gazową, co pozwoli zaoszczędzić na wydatkach związanych z paliwem i jest to bardziej ekologiczne.
Nowy pojazd strażników przypomina wóz policyjny. Oznakowanie i kolorystyka auta zgodne jest bowiem zgodna z rozporządzeniem, które ma na celu uporządkowanie kolorystyki i oznakowania samochodów straży miejskich i gminnych. To wymóg dla aut zakupionych dla Straży Miejskiej po 1 lipca 2012 roku. Niedługo na samochodzie zostaną też zamontowane tzw. koguty.
Komendant dodaje, iż daewoo zostanie poddany utylizacji, a ford będzie nadal używany w wyjątkowych sytuacjach (święta, festyny).
O tym co jeszcze nowego mają strażnicy miejscy przeczytasz w piątkowym "Dzienniku Kociewskim".
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?