Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starogard. Pożar młyna: Będzie akt oskarżenia dla złomiarzy

Maciej Jędrzyński
Starogard. Pożar młyna: Nieruchomość grozi zawaleniem
Starogard. Pożar młyna: Nieruchomość grozi zawaleniem M.Jędrzyński
Starogard: Będzie akt oskarżenia wobec dwóch mężczyzn, którzy spowodowali wiosną br. pożar zabytkowego młyna - informują w starogardzkiej Prokuraturze Rejonowej. Mężczyznom grozi kara do 5 lat więzienia. Tymczasem umorzone zostało postępowanie upadłościowe dotyczące zrujnowanej nieruchomości.

Przypomnijmy, że do tego jednego z największych pożarów w powojennych dziejach Starogardu Gd. doszło 26 maja. Kilka dni później policja zatrzymała dwóch złomiarzy podejrzanych o spowodowanie pożaru.

Jednak latem złomiarze zostali skierowani przez prokuraturę na badania psychiatryczne do Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Kocborowie. W toku postępowania zaistniały bowiem, jak informowano w prokuraturze, uzasadnione wątpliwości odnośnie poczytalności obu mężczyzn. Gdyby badania potwierdziły, że są oni niepoczytalni, to mężczyźni zostaliby wyłączeni od odpowiedzialności karnej i sprawa byłaby umorzona. Tak się jednak nie stało.

- Z badań wynika, że obaj mężczyźni są poczytalni i w listopadzie sporządzimy przeciwko nim akt oskarżenia - informuje Wojciech Dunst, prowadzący sprawę starogardzki prokurator. - W zebranym materiale mamy m.in. relacje świadków, którzy widzieli ich w dniu pożaru na terenie młyna. Ustalono też, że ogień powstał przez niedopałek papierosa. Mężczyźni przyznali się do winy.
Za zniszczenie w wyniku podpalenia mienia grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Starogard. Pożar młyna. Umorzone postępowanie upadłościowe

Nieczynny XIX - wieczny młyn przejął w czerwcu br. syndyk masy upadłościowej - Dorota Kowalewska, po tym jak sąd ogłosił upadłość właściciela obiektu, czyli spółki Star Inwestycje. Jednak niedawno postępowanie upadłościowe zostało przez Sąd Rejonowy w Gdańsku umorzone. A to dlatego, że syndyk nie dysponował pieniędzmi na postępowanie, a wierzyciele spółki nie wpłacili zaliczek na jego prowadzenie (miasto Starogard i jeden z banków mieli wpłacić po około 106 tysięcy złotych). W efekcie niemożliwe stało się choćby dokonanie wyceny nieruchomości przez rzeczoznawcę, niezbędnej do jej sprzedaży.

Dodajmy, że miasto czeka na należne mu ponad 800 tysięcy złotych z tytułu zaległego podatku. Jak zapowiedział syndyk, sprawą zajmie się komornik i jego działania mają być ukierunkowane w pierwszej kolejności wobec tych wierzycieli, którzy zabezpieczyli się poprzez wpisy hipoteczne. Wśród nich jest miasto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto