W minioną niedzielę około 2:40 dyżurny starogardzkiej komendy otrzymał telefoniczną informację o mężczyźnie, który wpadł do rzeki w pobliżu śluzy przy ulicy Hallera. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci.
Na miejscu funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który próbował wydostać się na brzeg. Miał on problemy z utrzymaniem równowagi. Co jakiś czas przewracał się i ginął pod powierzchnią wody. St. asp. Maciej Olejniczak - dzielnicowy tego rejonu, natychmiast wskoczył do rzeki i odholował do brzegu topiącego się mężczyznę. Następnie wspólnie z innymi policjantami wyciągnął go z wody. Mieszkaniec powiatu starogardzkiego znajdował się pod znacznym wpływem alkoholu. Był wyczerpany i wyziębiony.
Interweniujący w tej sprawie policjanci ustalili, że wyłowiony z rzeki 31-latek zanim wpadł do Wierzycy pił alkohol z innym mężczyzną. Jego poszukiwania również zakończyły się sukcesem. 51-letni mieszkaniec Starogardu Gdańskiego leżał na skarpie w pobliżu koryta rzeki. Był tak pijany, że nie potrafił wstać o własnych siłach.
Policjanci udzielili im niezbędnej pomocy. Obaj mężczyźni wrócili do swoich domów. Jak wytrzeźwieją usłyszą zarzuty dotyczące spożywania alkoholu w miejscu publicznym.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?