Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starogard: Kontrola w miejskiej oczyszczalni

Maciej Jędrzyński
Stefan Rajkowski, dyrektor Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Star-Wik, na terenie zakładu
Stefan Rajkowski, dyrektor Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Star-Wik, na terenie zakładu Fot. Maciej Jędrzyński
W starogardzkiej oczyszczalni ścieków rozpoczęła się w tym tygodniu kontrola przeprowadzana przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku. To efekt skargi podpisanej przez 170 mieszkańców, którzy mają dosyć duszącego fetoru, dochodzącego z miejskiej oczyszczalni.

O problemie, który denerwuje nie tylko podpisanych pod skargą starogardzian, ale daje się we znaki także innym mieszkańcom, informowaliśmy na początku lata. Wysokie temperatury i upały spowodowały, że składowany na terenie oczyszczalni osad ściekowy czuć niemal w całym mieście.

- I tak jest każdego roku, w ogóle nie można latem otworzyć okien czy pójść na spacer, bo aż mdli nas od tego - mówią nam zdenerwowani mieszkańcy m.in. z rejonu ulic: Curie-Skłodowskiej, Mickiewicza czy Iwaszkiewicza.

Kłopotliwy osad jest produktem ubocznym procesów oczyszczania. Setki ton osadu składowane są na placu pod gołym niebem. Po zmieszaniu ze słomą osad podlega kompostowaniu, po czym sprzedawany jest jako nawóz. Skargę mieszkańcy wysłali m.in. do władz miasta oraz do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Starogardzianie liczyli na to, że WIOŚ przeprowadzi kontrolę w miejskiej oczyszczalni.

- Nasi inspektorzy ocenią prawidłowość funkcjonowania oczyszczalni - informuje Piotr Trybuszewski, zastępca pomorskiego wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska. - Jeżeli zostaną stwierdzone jakieś uchybienia, kierownictwo oczyszczalni będzie musiało zastosować się do naszych zaleceń. To wszystko, co na razie mogę powiedzieć w tej sprawie.

W WIOŚ na razie nie podano nam, czy są już jakieś wstępne ustalenia. Wyniki kontroli powinny być jednak znane w tym miesiącu.
W Urzędzie Miasta oraz w komunalnej spółce wodociągowej Star-Wik, do której należy oczyszczalnia, poinformowano nas, że w zakładzie testowane są już specjalne środki (probiotyki), których zadaniem jest niwelowanie fetoru. Niestety, jest też druga strona medalu.

- Za te środki będziemy musieli zapłacić z naszej kasy, a to oznaczać będzie wzrost ceny usług za odprowadzanie ścieków - zapowiada Stefan Rajkowski, dyrektor Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Star-Wik.

To mieszkańców nie cieszy.

O pomyśle budowy zadaszenia nad kompostownią przeczytasz w "Dzienniku Kociewskim", 20 sierpnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto