Starogard Gd.: Taneczne pląsy u przedszkolaków. Co się działo na balu karnawałowym? [ZDJĘCIA]

Tego dnia nie brakowało wielu emocji, radości, euforii, nie obyło się też bez niespodzianek i dobrej zabawy. A wszystko za sprawą balu karnawałowego, jaki zorganizowało Miejskie Przedszkole Publiczne nr 5 w Starogardzkim Centrum Kultury.
Chcesz zrobić udaną imprezę dla przedszkolaków? Koniecznie weź przykład z organizatorów balu dla najmłodszych z "piątki". Na pewno potrzebna jest dobra muzyka i jeszcze lepszy wodzirej. W przypadku balu u przedszkolaków takim okazał się przemiły klown, który świetnie spisał się w swojej roli. Zachęcał dzieci do wspólnej zabawy, pokazywał kroki, wymyślał konkursy. Wtórowała mu Pani Elf, której nie brakowało gadżetów, jak choćby wyrzutnia confetti czy mydlanych baniek.
Dzieciaki z uwagą słuchały klowna, a także z chęcią brały udział w konkursach. Wiele śmiechu było podczas wyścigu w workach, tańców na prawdziwej scenie, a także w trakcie nietypowej zabawy. Spośród dorosłych gości obecnych na zabawie klown wybrał troje - panią dyrektor Kazimierę Czernigę oraz dwójkę rodziców. Dorośli chyba nie do końca wiedzieli na co się piszą. Musieli nie tylko wyjść na scenę, ale udawać... choinkę. A jak wiadomo, choinka lubi być świątecznie ustrojona. Zadaniem dzieci było przyozdobienie żywej choinki. Trzeba przyznać, że pomysłów dzieciom nie brakowało.
Prawdziwą frajdą okazała się wojna na śnieżki. Przedszkolaki najpierw musiały z gazet uformować kulki, a następnie dziewczynki obrzucały chłopców i na odwrót. Myliłby się jednak kto myśląc, że po takiej zabawie w sali widowiskowej SCK pozostanie bałagan. Klown z Elficą zarządzili bowiem gruntowne porządki. Panie z przedszkola doskonale wiedziały, że po takiej dawce tanecznych pląsów dzieciom będzie chciało się przede wszystkim pić, więc zadbały o to, by nikt nie był spragniony.
Śmiało można powiedzieć, że tegoroczny bal był wyjątkowy.