Starogard Gd. Prezydium Rady Miasta znów w 3-osobowym składzie. Nowym wiceprzewodniczącym RM został Stanisław Kubkowski

- Po dyskusji wewnątrz klubu uznaliśmy, że na te kilka miesięcy do końca kadencji, a w tym dwa miesiące wakacyjne, w których nie ma sesji w ogóle, powoływanie kogokolwiek na drugiego wiceprzewodniczącego mija się z celem, stąd nasz wniosek o zdjęcie tego punktu z porządku obrad. Wniosek przepadł w głosowaniu, jednak otworzył drogę do unaocznienia wszystkim kamuflowanych zależności między radnymi, wydawało się, dotychczas niezależnymi lub związanymi z PiS a Prezydentem - tłumaczy Ryszard Brzycki. - Okazało się, że PiS-y w radzie mamy dwa, a występujący do niedawna Radni Razem już nie są tacy razem. Głosowanie potwierdziło tylko fakt, że koniunkturalna polityka samorządowa prowadzona przez organizację polityczną pod nazwą Nasz Starogard o wiele szybciej łamie kręgosłupy niż ideowa polityka ogólnopolska - ocenia radny.

W imieniu klubu PO radny Zbigniew Kotlewski zgłosił na funkcję wiceprzewodniczącego radnego niezależnego - Ryszarda Gajdę. Inny radny niezależny - Jan Strzelczyk - wskazał Stanisława Kubkowskiego z PiS. Drugiego kandydata z PiS zgłosił Tomasz Walczak (PiS). - Widzę, że nasi koalicjancji próbują dalej robić destabilizację i rozmontowywać nasz klub od środka. Chyba nie tak powinna wyglądać ta współpraca - skomentował podczas sesji Walczak i odczytał treść wewnętrznej uchwały zarządu miejskiego PiS wskazującej radną Aleksandrę Slosarską jako kandydatkę PiS na funkcję wiceprzewodniczącej rady i zobowiązującej pozostałych radnych z klubu PiS do przestrzegania określonych w uchwale zasad.

Decyzją radnych, nowym wiceprzewodniczącym Rady Miasta został Stanisław Kubkowski, radny Gajda otrzymał 8 głosów, zaś radna Slosarska - 2 głosy. - Chciałem serdecznie podziękować za rozsądne podejście do sprawy - mówił po ogłoszeniu wyników wyborów nowy wiceprzewodniczący. - Będę cały czas pracował dla miasta, dla PiS-u i dla mieszkańców. Będąc radnym sześciu kadencji, muszę stwierdzić, że była tu naprawdę jedna rodzina i mimo trudności zawsze potrafiliśmy znaleźć drogę wyjścia. Weźmy to sobie wszyscy do serca. Jeśli będziemy pracować z pokorą i Duchem Świętym, będziemy wygrywali - zakończył.

Zapytaliśmy przewodniczącego Rady Miasta, Jarosława Czyżewskiego, czy jego zdaniem drugi wiceprzewodniczący jest potrzebny w ostatnich miesiącach kadencji, zwłaszcza że do tej pory nie zdarzyła się sytuacja, w której ktoś musiałby go zastępować. Radny Czyżewski potwierdził, że dotychczas nie zdarzyła mu się absencja, aczkolwiek trudno wykluczyć taką ewentualność w przyszłości. Dodał, że są również sytuacje, kiedy trzeba reprezentować Radę na zewnątrz, np. podczas uroczystości czy imprez. - Wiele z nich odbywa się do południa, w godzinach pracy, dlatego bezpieczniej mieć kogoś, kto może mnie zastąpić - mówi Czyżewski. - Już chwilę po wyborze Stasiu [Stanisław Kubkowski - red.] zadzwonił do mnie i zaproponował pomoc. To było bardzo miłe - przyznaje radny. Dla Czyżewskiego wybór Kubkowskiego ma także wymiar symboliczny. - To zasłużony społecznik i samorządowiec. Ta funkcja jest w moich oczach uhonorowaniem jego dotychczasowej pracy dla miasta - ocenia.

Na podstawie uchwały z 2007 r. miesięczna dieta przewodniczącego Rady Miejskiej to 1750 zł, wiceprzewodniczącego – 1450 zł, przewodniczącego stałej komisji 900 zł, zaś radnego nie pełniącego funkcji – 750 zł.