Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sretenović: Nie było okazji zagrać w pełnym składzie

Patryk Kurkowski
Rozmowa z Zoranem Sretenoviciem, trenerem Polpharmy Starogard Gdański.

Nie martwi Pana fakt, że Polpharma nie wygrała żadnego meczu sparingowego z ekstraklasowym zespołem?
Oczywiście, trochę mnie to martwi, ale nie jestem z tego powodu nerwowy, bo wiadomo, że mieliśmy sporo problemów od początku przygotowań. Przede wszystkim nie dysponowaliśmy pełnym składem, a dodatkowo kilka meczów graliśmy bez rozgrywającego. Bo na początku mieliśmy obcokrajowca [Adriana Bowie - dop. red.], który uciekł do domu. I to miało ogromny wpływ na taki wynik.

Na wniosek gdyńskiego klubu mecz o Superpuchar został przeniesiony ze środy na poniedziałek. To chyba nie jest dobry termin dla Pana drużyny.

Termin Superpucharu faktycznie trochą jest nam nie na rękę, zwłaszcza że nie mieliśmy okazji tak naprawdę zagrać w pełnym składzie. Mamy nowego zawodnika, co wiąże się z tym, że potrzebujemy trochę czasu, żeby wkomponował się w drużynę, poczuł chemię. Odnośnie turnieju, to zobaczymy, w jakim składzie wyjdziemy, ale poniedziałkowy mecz jest dla nas ważniejszy. Być może pierwszy albo drugi mecz w Słupsku zagramy rezerwowymi.

Przygotowanie pod kątem rywala do Superpucharu to także trudne zadanie, bo Asseco Prokom swoje mecze rozgrywało na Litwie i w Rosji.

Rzeczywiście, mamy bardzo utrudnione zadanie. Na tę chwilę nie obejrzeliśmy żadnego całego spotkania Asseco Prokomu. Myślę, że jeden uda nam się załatwić, ale to trudne zadanie, bo oni towarzyskie spotkania grają poza granicami kraju.

Z jakim celem przystąpi SKS do nowego sezonu?
Celem jest przede wszystkim wywalczenie awansu do fazy play-off. Ale nie mówię tego w sensie, że play-off i mamy spokój. Nie, zawsze chcemy osiągnąć, a ja pierwszy jako trener, jak najwięcej. Jak się uda znaleźć w play-off, to powalczymy na sto procent. Bo ten, kto nie będzie walczył, nie będzie w naszym zespole. To trudne, bo każdy oczekuje od nas powtórzenie wyników sprzed roku. A przecież rokrocznie problem stanowi budżet. Po prostu nie mogliśmy zatrzymać w składzie dwóch Polaków. Nie było nas stać na to, a to byłby dla nas dobry ruch.

* Rozmowę przeprowadzano przed turniejem w Słupsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto