Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skarszewy: odkryli 100-kilogramową bombę z II wojny światowej. Na szczęście nikomu nic się nie stało

Sebastian Dadaczyński
Przy skarszewskim cmentarzu-parku natrafiono na... bombę z czasów wojennych. Została już zabrana przez saperów. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.

- O sprawie powiadomił nas jeden z mieszkańców. Widział, że w odkopanym miejscu bawią się dzieci. Okazało się, że znajduje się tam około 100-kilogramowa bomba lotnicza z II wojny światowej - relacjonuje Mariusz Sulewski, kierownik Posterunku Policji w Skarszewach.

Policja od razu zabezpieczyła teren i powiadomiła specjalną jednostkę, by przyjechała i zabrała bombę. Na miejscu pojawił się patrol saperski z Lęborka. Na szczęście, operacja zakończyła się pomyślnie, nikomu nic się nie stało.

Skąd w tym miejscu znalazła się bomba zapytaliśmy autora książek o historii Skarszew, Edwarda Zimmermanna:

- Po północy 8 marca 1945 r. plac przed dworcem i znaczną część ul. Dworcowej zapełnili żołnierze niemieccy, samochody, czołgi i motocykle - mówi Edward Zimmermann. - Nad ranem nadleciały radzieckie samoloty i zbombardowały ten rejon. Niemieckiej obronie przeciwlotniczej udało się zestrzelić dwie maszyny. Prawdziwe piekło rozpętało się po trafieniu w usytuowany niedaleko dworca magazyn amunicji. Zabitych żołnierzy niemieckich pochowano na cmentarzu ewangelickim już po zajęciu miasta przez wojsko
rosyjskie, co nastąpiło kilka godzin po bombardowaniu. Znaleziony przy cmentarzu-parku niewypał jest zapewne pozostałością po tej akcji.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto