Rozbój w Starogardzie: Sprawca wpadł w ręce policji

W piątek po południu policjanci ze Starogardu Gdańskiego w krótkim czasie otrzymali dwa zgłoszenia dotyczące rozbojów. Do pierwszego zdarzenia doszło na ulicy Słowackiego, gdzie napastnik zaatakował idącego chodnikiem mężczyznę, ukradł siatkę z zakupami o wartości 20 zł i oddalił się w nieznanym kierunku. Chwilę później do podobnego zdarzenia doszło kilka przecznic dalej. Tym razem sprawca zaatakował kobietę idącą ulicą Norwida. Przestępca przewrócił swoją ofiarę, wyrwał siatkę, wewnątrz której znajdowała się parasolka i uciekł. Starty spowodowane tym rozbojem oszacowane zostały na kwotę 50 zł.

- Dyżurny natychmiast skierował na miejsce policjantów z patrolu oraz kryminalnych, którzy ustalili wstępne okoliczności popełnionych przestępstw - wyjaśnia asp. sztab. Marcin Kunka, rzecznik prasowy starogardzkiej policji. - W wyniku podjętego pościgu policjanci, którzy dysponowali rysopisem zatrzymali sprawcę tych czynów. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec powiatu starogardzkiego. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Podejrzany początkowo podawał nieprawdziwe personalia za co został ukarany grzywną w wysokości 500 zł. Interweniujący w tej sprawie funkcjonariusze odzyskali również utracone w wyniku kradzieży mienie, które sprawca porzucił w trakcie ucieczki, bo nie przedstawiało ono dla niego większej wartości. Zatrzymany przez funkcjonariuszy przestępca został doprowadzony do miejscowej komendy, gdzie śledczy przeprowadzili dalsze czynności procesowe. Mężczyzna usłyszał już zarzuty w tej sprawie.

Sprawca rozboju w areszcie

W minioną sobotę Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Teraz 25-latek spędzi najbliższe 3 miesiące za kratkami, gdzie będzie oczekiwał na dalsze decyzje sądu. Za rozbój kodeks karny przewiduje karę od 2 do 12 lat więzienia.