Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny ze Zblewa musi przeprosić Pogodę

ME
Tomasz Boszka musi przeprosić Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych Pogoda - taką ugodę zawarto przed Sądem Rejonowym w Starogardzie. Radny gminy Zblewo, a zarazem sołtys Pinczyna musi też obiecać, że więcej nie będzie obrażał członków stowarzyszenia z Kleszczewa Kościerskiego

Sprawa trafiła do sądu, po tym jak radny Tomasz Boszka zamieścił komentarze pod tekstem o Pogodzie na portalu www.starogardgdanski.naszemiasto.pl. Radny stwierdził m.in., że udział podopiecznych stowarzyszenia w pokazie mody ślubnej podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Pinczynie, to "brutalne wykorzystanie osób niepełnosprawnych". Swoim zdaniem na ten temat podzielił się na sesji Rady Gminy. Właśnie te słowa oburzyły prezesa SON Wojciecha Klońskiego i złożył on pozew do sądu. W ostatni poniedziałek doszło do porozumienia.

- Jako prezes SON Pogoda i oskarżyciel prywatny w tej sprawie, jestem bardzo zadowolony z tego wyroku - mówi Wojciech Kloński. - Składając prywatny akt oskarżenia wiedziałem, że wygram tę sprawę, jedyną kwestią było tylko, w jakim czasie to nastąpi. Od początku wiedziałem, że wszystkie wypowiedzi oskarżonego były pomówieniami, które zamieścił on też w określonym celu, który również podczas tej rozprawy ujawniłem na światło dzienne. Prawda, jak zawsze wyszła na jaw, ukazując kłamstwa i złe intencje oskarżonego oraz uczciwy i merytoryczny sposób funkcjonowania ŚDS w Kleszczewie.

Prezes uważa też, że ta sprawa będzie miała skutki w przyszłości. - Mam nadzieję, że dzięki tej sprawie każdy, kto zechce bezpodstawnie szkodzić naszemu lub innemu stowarzyszeniu zrozumie, że musi liczyć się z poważnym konsekwencjami - dodaje W. Kloński. - Liczę również na to, że osoby prywatne oraz inne organizacje pozarządowe, które ktoś podobnie atakuje, pójdą do sądu, gdzie udowodnią swoją rację.

Tomasz Boszka już na poprzedniej rozprawie przyznał, że określenie, którego użył na sesji było zbyt dosadne. Stwierdził, że był to niefortunny zbitek słowny. - Ta sprawa nauczyła mnie przede wszystkim tego, że trzeba dwa razy przemyśleć wypowiadane publicznie słowa - mówi radny. - Dziękuję tym, którzy wspierali mnie podczas rozprawy, bo było to dla mnie ogromne przeżycie emocjonalne. Dziękuję również wymiarowi sprawiedliwości, który pomógł w zawarciu ugody. Ta sprawa uczy pokory, ale jako radny i sołtys Pinczyna nie zamierzam unikać mieszkańców gminy. Jeśli zwrócą się do mnie z jakimkolwiek problemem, to nie zostawię ich bez pomocy. Trzeba umieć przyznać się do błędu i zrobić jeden krok wstecz, aby później iść na przód.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto