Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat starogardzki: Miasta i gminy czeka ostre zaciskanie pasa

Maciej Jędrzyński, ME
Szykuje się bardzo trudny okres dla miast i gmin. Projekty budżetów na 2012 rok zakładają mniej inwestycji i ostre zaciskanie pasa.

Największym echem odbiły się, i to nie tylko w naszym powiecie, próby zaoszczędzenia pieniędzy w starogardzkiej oświacie. Władze Starogardu Gd. chciały przeorganizować funkcjonowanie stołówek szkolnych i z końcem października blisko 30 osób pracujących w stołówkach otrzymało trzymiesięczne wypowiedzenia umów o pracę. Od 1 lutego przyszłego roku miasto nie finansowałoby stołówek - oszczędność w 2012 roku wyniosłaby 1,3 mln zł. Prezydent zrezygnował z kontrowersyjnego pomysłu i wycofano wypowiedzenia. Ale i tak jednak trzeba w projekcie budżetu miasta znaleźć środki dla stołówek.

- Około połowy brakującej kwoty dla stołówek pochodzić ma z budżetowej rezerwy celowej, a pozostała kwota z cięć i oszczędności w administracji - wyjaśnia prezydent Edmund Stachowicz.

Jeśli chodzi o administrację miejską, to prezydent dodaje, że nie ma planu redukcji, ale urzędników ubędzie wskutek np. przejścia na emeryturę, gdyż w to miejsce nie będzie zatrudniany nikt nowy.

Z powodu braku pieniędzy miasto nie wybuduje zaplanowanego na 2012 rok tunelu pod linią kolejową Tczew-Chojnice w rejonie ul. Kochanki. To zadanie prawdopodobnie będzie możliwe do zrealizowania nie wcześniej niż w 2013 roku.

Nieźle nagimnastykować musiały się też władze Czarnej Wody. Samorząd z niewielkim, bo niespełna 10-milionowym budżetem, szuka oszczędności gdzie się tylko da. Pojawiły się nawet trudności z dopięciem projektu budżetu na ostatni guzik, ale ostatecznie się to udało.

- Wiele wskazuje na to, że dojdzie do połączenia oddziałów szkolnych w Zespole Szkół Publicznych - zapowiada burmistrz Arkadiusz Gliniecki.
Do tej pory niektóre klasy liczyły około 14 osób, więc nauczanie odbywało się wręcz w komfortowych warunkach. Niestety, z powodu zwiększania się zadań, jakie spadają na barki samorządów, władze miasteczka musiały podjąć decyzję o połączeniu oddziałów, a co za tym idzie zwiększeniu liczby dzieci w klasach. Władze miasta zamierzają też sprzedać nieruchomości będące w zasobach gminnych.

Niewiele różni się sytuacja w gminie Starogard Gd.

- Możemy kontynuować rozpoczęte inwestycje, na które otrzymaliśmy dofinansowanie z zewnętrznych źródeł - podkreśla Stanisław Połom, wójt gminy Starogard Gd. - Jednak nie możemy sobie pozwolić na nowe zadania, a możliwości pozyskiwania kredytów mamy małe.

W rezultacie wykonanie dróg osiedlowych albo chodników, np. w Kolinczu, będzie realne dopiero w tzw. lepszych czasach.

- Będzie mniej nowych słupów oświetleniowych, ograniczymy też wydatki w naszej administracji i w efekcie nie przewidujemy podwyżek płac - dodaje Jan Wierzba, przewodniczący Rady Gminy Starogard Gdański.

Codziennie rano najświeższe informacje ze Starogardu Gdańskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto