18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Posłanka PiS mówi, że została poturbowana

Maciej Jędrzyński
- Jestem oburzona tym, co się wydarzyło - mówi nam posłanka PiS Daniela Chrapkiewicz ze Starogardu Gd., która twierdzi, że została poturbowana przez funkcjonariuszy zabezpieczających teren Pałacu Prezydenckiego w Warszawie.

Chodzi o niedzielne wydarzenia, kiedy to o godz. 8.41 prezes PiS Jarosław Kaczyński składał wieniec przed Pałacem. Wpuszczono tam tylko niewielką, około 10-osobową grupę parlamentarzystów tej partii.

- Chcieliśmy tam wejść wszyscy i mieliśmy do tego prawo, ale zamknięto barierki i ustawiono kordon policji w czarnych mundurach i z czarnymi pałkami u boku - relacjonuje nam Daniela Chrapkiewicz. - Oni tak napierali na barierki, że w końcu one się przewróciły. Wtedy wywróciłam się i m.in. obtarłam do krwi lewą rękę, która potem spuchła. Zgubiłam też zegarek. Poturbowano jeszcze inną posłankę z PiS, Marzenę Machałek. Jestem w szoku. Jak można było nas tak potraktować?!
Posłanka dodaje, że to zdarzenie mogło być prowokacją i dodaje, że stojący obok ludzie krzyczeli w kierunku funkcjonariuszy "gestapo".
Rzecznik klubu PiS Adam Hofman wystosował oświadczenie, w którym czytamy m.in.: "Niezrozumiałym jest uniemożliwienie wszystkim obecnym tam parlamentarzystom uczczenia pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej".
Jak komentuje niedzielne wydarzenia przed Pałacem stołeczna policja oraz Biuro Ochrony Rządu, którego funkcjonariusze też zabezpieczali ten teren?
- Trzeba było legitymować osoby, które próbowały przeskoczyć barierki. Na ulice przed pałacem wpuściliśmy tych, którzy okazali legitymacje poselskie - tłumaczy podinsp. Maciej Karczyński ze stołecznej policji.
Jak powiedział nam mjr Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik prasowy BOR, niektóre osoby zaczęły przeskakiwać barierki, co wywołało zaniepokojenie funkcjonariuszy.

- Sprawdzamy, czy mogło dojść do takiego zdarzenia, a jeśli tak, to kto ponosi za to odpowiedzialność - zapewnia Aleksandrowicz. - Ustalenia przekazane z kancelarii prezydenckiej mówiły, że wieńce składa 10-osobowa grupa. Przepuściliśmy 14 parlamentarzystów.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto