Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę na drodze pomiędzy Kolinczem, a Starogardem Gdańskim. Podróżujący prywatnym samochodem policjant zauważył nadjeżdżającego z przeciwka białego volkswagena.
Volkswagenem pod prąd
Kierowca tego auta jechał pod prąd. Aby uniknąć czołowego zderzenia funkcjonariusz zmuszony został do gwałtownego hamowania. Gdy oba pojazdy minęły się, mężczyzna kierujący volkswagenem otarł się o barierki ochronne mostu i dalej kontynuował jazdę.
- Policjant ruszył za nim. Kierowca volkswagena poruszał się całą szerokością jezdni, co wskazywało na to, że może być nietrzeźwy - mówi asp. Marcin Kunka, rzecznik prasowy starogardzkiej policji. - Po dojechaniu do najbliższej miejscowości kierujący volkswagenem mężczyzna zatrzymał się przy sklepie. Wówczas jadący za nim policjant podbiegł do tego auta.
Policjant ze Starogardu wezwał dyżurnego
Jak się okazało, siedzący za kierownicą mężczyzna był nietrzeźwy. Policjant wyczuł od niego alkohol. Uniemożliwił przestępcy drogowemu kontynuowanie dalszej jazdy i za pośrednictwem dyżurnego miejscowej komendy wezwał na miejsce policyjny patrol.
Nietrzeźwy 40-latek został zatrzymany i trafił do komendy. Badanie alkomatem wykazało 2,33 promila alkoholu w organizmie. Niebawem mieszkaniec powiatu starogardzkiego stanie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwym grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
