Oświadczenia majątkowe: Zaglądamy władzy do portfela

Oszczędności na poziomie ponad 130 tysięcy złotych - to rekord w skali starogardzkiego samorządu. Taką kwotę w swoim oświadczeniu majątkowym ujawnił wiceprezydent Henryk Wojciechowski. Nie może ona jednak specjalnie dziwić, bowiem zastępca Edmunda Stachowicza jest jedną z najlepiej zarabiających osób spośród ścisłego kierownictwa magistratu.

Oświadczenia majątkowe pod lupą

Pod lupę wzięliśmy najnowsze oświadczenia radnych oraz szefostwa Urzędu Miasta w Starogardzie, które należało złożyć z końcem kwietnia. Jeśli chodzi o zarobki, to najlepiej uposażonym wcale nie jest prezydent miasta. Dochód Edmunda Stachowicza w roku ubiegłym wyniósł nieco ponad 131 tys. zł. Jego zastępca Henryk Wojciechowski w tym samym czasie zarobił ponad 166 tys zł. W tym gronie należy też wymienić sekretarza miasta. Zbigniew Toporowski z tytułu zatrudnienia w Urzędzie Miasta otrzymał 127 275,58 zł, ale i tak jego zarobki są wyższe niż prezydenta. Sekretarz pobiera bowiem jeszcze część emerytury - ponad 47 tys. zł, a w Radzie Gminy Kaliska pełni funkcję przewodniczącego. To dało mu dodatkowe 10 200 zł. Powyżej 100 tys. zł zarobił także skarbnik Dariusz Denis i wiceprezydent Iwona Lewandowska.

Oświadczenia majątkowe - zarabiają ponad 100 tys. zł

Wśród radnych najwyższe zarobki w ubiegłym roku zanotował Paweł Głuch. "Pobił" on w tej materii nawet wiceprezydenta Wojciechowskiego. Paweł Głuch pełni na co dzień poważną funkcję - jest członkiem zarządu w Fabryce Mebli Okrętowych Famos. Z tego tytułu osiągnął dochód przewyższający 194 tys. zł. Do grona tzw. "100-tysięczników" należy jeszcze Piotr Cesarz, który zarobił ponad 103 tys. zł, ale otrzymał także ponad 19 tys. zł nagrody jubileuszowej. Jeśli podliczyć wszystkie dochody radnego Dariusza Stuby, to także wyjdzie ponad 106 tys. zł.
Część radnych oraz kierownictwa urzędu może się pochwalić całkiem sporymi oszczędnościami. Niektórzy też mają pokaźne... kredyty.

Więcej przeczytasz w piątkowym "Dzienniku Bałtyckim"