Muzyka ponad podziałami

Z inicjatywy Miłośników Ziemi Kociewskiej mieszkańcy mieli okazję wysłuchać pieśni europejskich i chińskich.

W kilku językach

Wykonawcami byli Yeow Houy Aw, baryton i Krzysztof Gornowicz, tenor. Akompaniowała pianistka Jadwiga Zieniewicz. Śpiewacy zaprezentowali utwory różnych kultur, które spotkały się z dużą aprobatą wśród licznie zebranej publiczności.
- Współpracujemy ze sobą już od czterech lat - wyjaśnił nam Krzysztof Gornowicz. - Śpiewamy razem w Bielefeld, Yeow Houy posiada piękny głos. Twierdzę również, że ma słuch absolutny. Można stroić instrumenty do dźwięku, który prezentuje. W repertuarze chcieliśmy przybliżyć inną kulturę, z pewnością nieznaną na Kociewiu. Pokazaliśmy, że można tłumaczyć znane standardy na inne języki. Było to widać przede wszystkim w utworze ?Santa Lucia? wykonanym w trzech językach.

Głos jak instrument

Występ śpiewaków spotkał się z uznaniem również u obecnego na koncercie prezydenta Starogardu Gd. Jak powiedział nam Stanisław Karbowski, trudno było się zorientować, że minęła już godzina koncertu.
- Uważam, że ten letni koncert był bardzo dobry - powiedział nam prezydent. - Repertuar był zróżnicowany, ciekawie brzmiały pieśni chińskie i malezyjskie. Podobało mi się zestawienie dwóch różnych głosów, jak i też kultur. Tak jak się mówi, że muzyka łagodzi obyczaje to, również można powiedzieć, że łączy kraje.
- Muzyką zajmuję się już od szóstego roku życia - powiedział nam Yeow Houy. - Grałem na fortepianie, w wieku lat piętnastu brałem lekcje śpiewu i już rok później zdobyłem nagrodę na konkursie. W przyszłości chcę tylko śpiewać, ponieważ głos to taki osobisty instrument, którego nie widać i można poprzez śpiew wyrazić wiele więcej.