Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Księża coraz chętniej udzielają się na portalach społecznościowych

Sebastian Dadaczyński
Ks. Zbigniew Gełdon
Ks. Zbigniew Gełdon Krzysztof Mania
Jak odkryć na nowo wiarę wśród ludzi młodych? Przez...Facebooka - coraz więcej księży z Pomorza zakłada swój profil.

Wchodzimy na popularnie zwanego fejsa i wpisujemy nazwiska znanych pomorskich księży. Co ciekawe, odnajdujemy ich naprawdę wielu, w dodatku część z nich jest bardzo aktywnych. Liczne komentarze, linki, zdjęcia. Długo można wymieniać. Jak się okazuje, księża z Pomorza zakładają swoje profile na portalach społecznościowych, by przekazywać nie tylko ciekawe informacje o życiu Kościoła, ale również dyskutować o trudnych problemach współczesnej młodzieży. Ten sposób komunikacji z młodymi osobami świetnie się sprawdza.

Wśród księży- facebookowiczów jest ks. Zbigniew Gełdon, redaktor Radia Głos - Katolickiej Rozgłośni Diecezji Pelplińskiej, który opowiedział nam o swoich początkach z portalem.
- Pierwszym impulsem do założenia profilu na Facebooku było promowanie Radia Głos. Ze względu na to, że na studiach mówiono sporo o sile internetu, postanowiłem spróbować. Na dzień dzisiejszy tzw. lajków mamy ponad pół tysiąca (https://www.facebook.com/radiopelplin) - opowiada ks. Zbigniew Gełdon. - Facebook ułatwia także komunikację z zespołem, który prowadzę: (https://www.facebook.com/nacalyglos).

Prawie półtora tysięcy osób na znajomym profilu pozwala ks. Gełdonowi być obecnym w świecie wirtualnym, także z Dobrą Nowiną. - Robię to przez różne grafiki, które sam tworzę (https://www.face book.com/victordesignpro). Zresztą dzięki tej stronie zostały zauważone moje prace w Warszawie i zacząłem współpracę przy projektach "Ewangelizacja wizualna na Rok Wiary" - cieszy się duchowny z Pelplina.

Ks. Gełdon nie ukrywa, że na Facebooku wiele młodych osób zadaje mu sporo trudnych i osobistych pytań, o które w "realu" ciężko byłoby zapytać. Przede wszystkim chodzi tu o relacje interpersonalne, uczuciowe, co zrobić gdy ktoś zdradzi, czy komuś wybaczyć, i wiele bardzo podobnych zdarzeń.
- Była także sytuacja młodego człowieka z południa Polski, już dorosłego, który prosił o pomoc w dość nietypowej sprawie. Nie był ochrzczony i prosił, aby pomóc w przyjęciu tego sakramentu. Tę krótką wypowiedź chciałbym jednak podsumować stwierdzeniem, że mimo wszystko relacje osobiste są ważniejsze i bardziej potrzebne niż te w sieci, ale mogą być dobrym "zaczynem ewangelicznym" pomocy drugiemu człowiekowi - podkreśla ks. Zbigniew.
Na kilku portalach, w tym Facebooku, jest także ks. Andrzej Taliński, proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Kamionce, w gminie Smętowo Graniczne, popularnie nazywany Maradona (gra w piłkę nożną).

- Uważam, że internet także pozwala dotrzeć do osób, które borykają z różnymi problemami - mówi ks. Andrzej Tafliński. - Często jest tak, że byli uczniowie katechezy próbują poszukać porady. Mają zaufanie do kapłana, by wskazał im właściwe rozwiązanie kłopotu...

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto