Pierwsza część spotkania przyniosła sporo emocji. Gospodarze nie przestraszyli się naszej drużyny i dwukrotnie zagrozili bramce strzeżonej przez Mateusza Czarneckiego. Piłkarze KP Starogard też mieli swoje szanse, ale brakowało precyzji.
Pierwsza bramka KP w 80 minucie
Druga odsłona meczu to już zdecydowana przewaga KP Starogard. Lipuszanie cofnięci na swojej połowie ambitnie rozbijali ataki naszej drużyny. W 57 min. Grzegorz Skórczewski powinien zdobyć prowadzenie, ale dobrze zachował się w tej sytuacji bramkarz Wdy, który instynktownie obronił mocny strzał. Chwilę później na raty strzelali Mateusz Dawidowski i Sebastian Armatowski. Po strzale tego drugiego piłka wpadła do bramki, ale sędzia liniowy zasygnalizował pozycję spaloną i nie uznał gola. W 80 min. meczu KP Starogard dopiął swego. Z 18 metrów silnie strzelił Sebastian Armatowski. Piłkę wybił golkiper Wdy, ale ta spadła pod nogi Mateusza Dawidowskiego, który bez problemu skierował ją do siatki. W 86 min. padła druga bramka dla naszego zespołu, a strzelcem został Sebastian Armatowski, który pewnym uderzenie w prawy róg bramki ustalił wynik spotkania na 2:0.
KP Starogard z dorobkiem 30 punktów prowadzi w tabeli. Najbliższe spotkanie starogardzianie rozegrają 12 października o godz. 16 na stadionie Kazimierza Deyny. Rywalem będzie Borowiak Czersk. Zapraszamy na piłkarskie emocje.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?