Kłopoty Czytelnika z dowodem rejestracyjnym

O wyjaśnienia poprosiliśmy Roberta Klina, zastępcę naczelnika Wydziału Komunikacji, Transportu i Dróg w starogardzkim starostwie. Jak nas poinformował, wzór dowodu rejestracyjnego opracowany jest w rozporządzeniu ministerstwa transportu.

- Naczelnicy wydziałów komunikacji na spotkaniach z przedstawicielami naszego ministerstwa niejednokrotnie podnosili fakt zgłaszany przez klientów, że w dowodzie rejestracyjnym jest za dużo miejsca na adnotacje urzędowe a za mało na badania techniczne. Do tej pory mimo starań naczelników wzór dowodu rejestracyjnego nie został zmieniony - zaznacza Robert Klin.

Robert Klin dodaje, iż starostwo nie zmusza interesantów do wymiany dokumentów, wymiany dokonuje się na wniosek właściciela lub właścicieli pojazdu. Wniosek jest opracowany przez wydział po to tylko, aby ułatwić i usprawnić składanie wniosków przez klientów. Wnioski są przechowywane w aktach danego pojazdu łącznie z wniesioną opłatą i zaświadczeniem ze stacji diagnostycznej o pozytywnym wyniku badania technicznego pojazdu.
- Naszym zdaniem jest to ułatwienie dla petenta, ale każdy petent może złożyć własny wniosek - twierdzi zastępca naczelnika.

Ustawa prawo o ruchu drogowym art. 71 stanowi, iż dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu jest dowód rejestracyjny lub pozwolenie czasowe. Art. 75 ust. 2 ustawy stanowi, że dowód rejestracyjny i pozwolenie czasowe wydaję się za opłatą, opłatę pobiera organ dokonujący rejestracji.
Udogodnieniem od kilku lat jest system kolejkowy oraz możliwość rejestracji telefonicznej lub internetowo na tzw. wizytę. W Wydziale informują, iż nie ma potrzeby stania w kolejce przez dwa dni, gdyż z wyprzedzeniem można umówić się na konkretny dzień i godzinę odpowiadającą klientowi. Poza tym do załatwienia spraw w wydziale można ustanowić pisemnie pełnomocnika.

Pracownicy wydziału w zakresie swoich obowiązków pracują w oparciu o przepisy opracowane przez resort transportu i nie mają wpływu na wzory dokumentów i na wysokość pobieranych opłat.