Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Starogard. “Miałem przez całe życie do siebie żal, że nie wiem, gdzie pochowano mojego brata...” Oni to odmienili ZDJĘCIA

red.
Stowarzyszenie Starogard2030/Kocborowo z dawnych lat
To jedna z wielu poruszających historii z filmu“ Szpęgawsk 1939”, którego reżyserem jest Sebastian Bartkowski. Dokument o zbrodni w Lesie Szpęgawskim miał premierę we wrześniu br. Dzięki pracy ekipy filmowej Instytutu Filmowego Unisławskiego Towarzystwa Historycznego udało się odnaleźć tę niesamowicie poruszającą historię.

- Zbierając materiały do filmu przeczytałam książkę Szwentnerowej “Zbrodnia na Via Mercatorum” - wspomina Magda Pikora, z Instytutu Filmowego Unisławskiego Towarzystwa Historycznego, która była zaangażowana w produkcję filmu "Szpęgawsk 1939". - Bardzo mnie poruszyła historia Jurka Fabianowicza, zwłaszcza że odezwała się do nas jego kuzynka, pani Maria Janowska z Bydgoszczy. Opowiedziała nam historię Jerzego i wtedy też dowiedzieliśmy się, że żyje jeszcze młodszy brat Jurka, Mieczysław. Pomogła nam się z nim skontaktować. Udało się przeprowadzić rozmowę, podczas której usłyszeliśmy “Miałem przez całe życie do siebie żal, że nie szukałem, że nie wiem, gdzie pochowano mojego brata”. Cała rodzina chłopca była naznaczona wielkimi tragediami. Ojciec i jego brat także zostali brutalnie zamordowani.

Młodszy brat Mieczysław, choć był na pogrzebie Jurka, to nie zapamiętał miejsca, w którym został pochowany. Ta historia poruszyła tak mocno, że ludzie zaczęli działać. Wszystko zaczęło się od pytania Magdy Pikory - Gdzie został pochowany Jurek?

- O chłopcu dowiedziałam się z filmu „Szpęgawsk 1939” i jego historia, jak wielu innych odbiorców dokumentu, poruszyła mnie najbardziej. Jego i żyjącego do dziś brata, który wciąż mierzy się z wyrzutami sumienia - mówi Anna Lembicz, ze stowarzyszenia Starogard 2030. - I to właśnie powiedziałam Magdzie Pikorze, gdy spytała mnie o wrażenia po premierze. Okazało się wówczas, że Magda już zdążyła zadziałać i poprosiła Mariusza Kurowskiego o znalezienie miejsca, w którym Jurek został pochowany. Wspólnie ze stowarzyszeniem Kocborowo z dawnych lat zaplanowaliśmy już akcję porządkowania cmentarza kocborowskiego i szybko zapadła decyzja, że tym miejscem zajmiemy się w pierwszej kolejności. Marek Ossowski ze stowarzyszenia Kocborowo z dawnych lat błyskawicznie zorganizował krzyż z tabliczką, a historyk – Sławomir Jankowski namierzył miejsce ze zdjęcia.

Jak mówi Marek Ossowski przewodniczący stowarzyszenia Kocborowo z dawnych lat, to był łańcuch dobrych dusz. Wszyscy zaczęli wspólnie działać, aby nie tylko uporządkować kocborowski cmentarz, zapalić znicze, ustawić kwiaty. Dzięki stowarzyszeniu stanął krzyż z tabliczką na grobie chłopca, który został zamordowany przez nazistowskich Niemców. Krzyż oraz tabliczkę ufundował Starkom.

Kilka dni temu Magda Pikora spotkała się z bratem Jurka. Pan Mieczysław zobaczył zdjęcia z kocborowskiego cmentarza. Był niesamowicie wzruszony, że tylu ludzi wspólnie zadziałało, aby upamiętnić
ukochanego brata...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto