Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Destylarnia w Starogardzie Gdańskim przeszła gruntowną metamorfozę

Kinga Furtak
Kinga Furtak
Destylarnia w Starogardzie Gdańskim przeszła gruntowną metamorfozę. Odnowione budynki to nie jedyna nowa jakość. Planowane są kolejne inwestycje, które podniosą nie tylko jej atrakcyjność, ale też zwiększą możliwości produkcyjne i magazynowe zakładu.

Przejeżdżający wzdłuż ogrodzenia i fasady starogardzkiego zakładu mogą śledzić kolejne etapy jego rewitalizacji. Na wejściu pojawiła się zupełnie nowa brama wjazdowa, a na odnowionym ogrodzeniu można obejrzeć zdjęcia z długiej historii destylarni. Wieczorem odnowione budynki rozświetlone są zjawiskową iluminacją.

Historia destylarni sięga 1846 roku, w którym to gdański kupiec Herman Aleksander Winkelhausen założył w Starogardzie Gdańskim Wytwórnię Wódek, Likierów i Koniaków. Ćwierć wieku później (1871 r.) powstaje pierwsza na Pomorzu rektyfikacja spirytusu. Przez blisko 180 lat zakład zmieniał wielokrotnie właścicieli i ulegał zniszczeniom podczas II wojny światowej. Po 1945 roku znalazł się pod skrzydłami rządu. Okres PRL i lata transformacji odcisnęły piętno na gorzelni – w 1976 roku rozbudowano fabrykę i biurowiec, które wymagały już gruntownego remontu.

Zakład nie przypomina już obiektu sprzed roku. Jego właściciel, grupa United Beverages, poczyniła tu znaczące inwestycje. Odświeżono wygląd budynku biurowego, laboratorium, hal i magazynów.

Uroczyste otwarcie nowej odsłony fabryki odbyło się 25 października. Wśród zaproszonych gości znalazł się prezydent Starogardu Janusz Stankowiak, który przekazał prezesowi grupy United Beverages, Williamowi Carreyowi, symboliczny klucz do sukcesu z nadzieją na otwarcie długofalowej współpracy na rzecz rozwoju miasta i jego mieszkańców. 

– Premium Distillers jest drugim największym zakładem produkcyjnym w mieście, ale przede wszystkim nieodłączną częścią jego historii. W końcu od 177 lat dajemy pracę jego mieszkańcom i mogę śmiało powiedzieć, że stanowimy fragment jego tożsamości – mówi Jakub Talaśka, dyrektor zakładu.

– To, jak zmieniła się destylarnia dzisiaj, napawa nas olbrzymim optymizmem. Zakład wreszcie trafił w dobre ręce — dodaje prezydent Janusz Stankowiak. — Te zmiany dostrzegają nie tylko mieszkańcy miasta, ale również wszyscy, którzy przez Starogard przejeżdżają. To dla nas ważny sygnał, że mamy do czynienia z poważnym partnerem biznesowym, któremu na tej fabryce zależy. Liczymy więc na długofalową i stabilną współpracę. Mam nadzieję, że tak dobrze rozpoczęte partnerstwo zaowocuje w przyszłości projektami, które samorząd będzie realizować wspólnie z Premium Distillers – podkreślił prezydent. 

To nie koniec metamorfozy

Podczas środowej uroczystości zaprezentowane zostały plany Grupy United Beverages dotyczące inwestycji i dalszego rozwoju starogardzkiej destylarni. Wykonane prace to zaledwie początek gruntownych zmian planowanych w zakładzie.

– Nadal będziemy prowadzić rewitalizację zaniedbanych obszarów zakładu, ale chcemy też budować silny wizerunek marki i jej rozpoznawalność – mówi Jakub Talaśka.

Jednym z kroków w tym kierunku ma być otwarcie sklepu firmowego. Jego wystrój ma podkreślać industrialny i historyczny charakter zakładu. Przebudowany zostanie zabytkowy budynek dawnej gorzelni koniaków, rumów i araku. Powstanie w nim unikalne centrum konferencyjne. Jego wnętrza, wykorzystujące istniejący zbiornik, w którym dawniej przechowywany był destylat zbożowy, zaprojektowała znana warszawska pracownia architektoniczna Tarnowski Division. Goście będą mogli odwiedzić także zupełnie nową firmową restaurację.

Działający od 177 lat zakład ma fascynującą przeszłość. Założony przez gdańskiego kupca H.A. Winkelhausena w 1846 r., po pierwszej wojnie światowej stał się częścią Państwowego Monopolu Spirytusowego. Zniszczony w trakcie kolejnej wojny został całkowicie przejęty przez państwo. Reprodukcje zdjęć obrazujących te przemiany zdobią dziś nowe ogrodzenie zakładu.

Ale nowa jakość architektoniczna i niepowtarzalny klimat to nie wszystko. Co zmieni się w starogardzkim zakładzie? United Beverages będzie kontynuować inwestycje w jego biznesowy rozwój. I to nie tylko z myślą o Premium Distillers.

– Część istniejących budynków chcemy zastąpić nowoczesną powierzchnią magazynową na potrzeby całej Grupy UB – mówi Sławomir Mikos, członek zarządu i dyrektor ds. operacyjnych Premium Distillers. One również będą wizualnie nawiązywały do tradycji i historii zakładu. Grupa United Beverages rozwija się i potrzebuje więcej nowoczesnych powierzchni magazynowych. Dzięki ich budowie Starogard Gdański stanie się nie tylko sercem produkcyjnym Grupy UB, ale także jej centrum logistycznym.

– Starogard jest świetnie logistycznie położony. Blisko stąd do aglomeracji trójmiejskiej, portów i autostrady. To czyni z niego doskonałe miejsce dla inwestycji. To oczywiście wiąże ze wzrostem zatrudnienia, nie tylko pracowników produkcji czy magazynów, ale także kadry zarządzającej – podkreśla Sławomir Mikos.

Grupa United Beverages nie powiedziała tu jeszcze ostatniego słowa. Kolejne inwestycje są już w drodze.

Firma zatrudnia około 200 pracowników w tym 120 w Zakładzie w Starogardzie Gdańskim. Roczna produkcja wynosi około 50 mln litrów, jednak park maszynowy daje możliwość trzykrotnego zwiększenia produkcji.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto