Mowa o Marzenie Wejer, która wraz z córeczką Martą otrzymała jeden z lokali przy ul. Kościuszki. Zajmują 17 m kw. Nie mają łazienki ani ubikacji. - Warunki w tym mieszkaniu są fatalne - przyznaje pani Marzena. - Nie mam nawet gdzie umyć mojej córeczki. Ona jest dzieckiem alergicznym, cierpi na astmę. Ma też kłopoty z nerkami. Bardzo bym chciała, aby zamontować tu choćby prowizoryczny prysznic. Brakuje nam też wielu mebli.
Pani Marzena śpi na kocu, który jest rozłożony na podłodze. Dla córki otrzymała materac. Ktoś inny przekazał jej sztućce.
- Wyszłam z bezdomności, z czego bardzo się cieszę, ale jest nam bardzo trudno - mówi Marzena Wejer. - Kuchenka gazowa, którą otrzymałam z ośrodka pomocy, stoi na podłodze. Boję się, że córka przez nieuwagę może zrobić sobie krzywdę.
Pani Marzena żyje obecnie z zasiłku pielęgnacyjnego i alimentów. To raptem 620 zł. W mieszkaniu znajduje się piec kaflowy. Kobieta boi się pomyśleć, co to będzie zimą, z czego kupi opał... Cały czas szuka pracy.
- Pomogliśmy tej pani w ramach posiadanych środków - mówi Elżbieta Lokś, zastępca dyr. MOPS. - Zamontowaliśmy w mieszkaniu umywalkę, przekazaliśmy kuchenkę. Gdy ktoś z mieszkańców zgłosi, że posiada niepotrzebne meble, to przekażemy je pani Marzenie.
Kto może pomóc?
Może któryś z naszych Czytelników posiada niepotrzebne, ale będące nadal w dobrym stanie meble, czy sprzęty domowe i chciałby pomóc pani Marzenie? Jeśli tak, to koniecznie prosimy o kontakt z naszą redakcją - tel. 58 560 11 72 (w godz. 9-17) lub drogą mailową na adres [email protected] z dopiskiem "Marzena".
Kobiecie potrzebny jest także niewielki brodzik prysznicowy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
