Silny wiatr, który potęguje uczucie zimna i deszcz. Tak było w niedzielę 30 stycznie na plaży nad jeziorem Borówno Wielkie. Kilku śmiałków ze skarszewkich morsów weszło do wody. Wszystko po to, aby wesprzeć 30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy. Oni mają prawdziwie gorące serca!
W niedzielny poranek, punktualnie o godzinie 10.00. na plaży można było spotkać, jak zwykłe skarszewskie morsy oraz ich najbliższych. 30 stycznia to wyjątkowa data, bowiem to czas 30 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dlatego na plaży można było spotkać także wolontariuszy WOŚP. Mimo chłodu na plaży była wyjątkowo gorąca atmosfera!