Świąteczny prezent dla kibiców - zdjęcia

Termin spotkania koszykarzy z kibicami nie był przypadkowy.

- Chcieliśmy, aby takie spotkanie miało miejsce jeszcze przed świętami - przyznaje Roman Olszewski, prezes Starogardzkiego Klubu Sportowego Sportowa SA. - Miał to być pewnego rodzaju prezent dla naszych wiernych kibiców, którzy już wielokrotnie udowodnili, że są najlepsi w Polsce.

Sympatycy starogardzkiego zespołu w sklepie sportowym w jednej z miejscowych galerii spotkali się z czterema zawodnikami. Na kibiców czekali: kapitan Tomasz Cielebąk, Michael Hicks, Kirk Archibeque oraz Marcin Dutkiewicz. Był też piąty gość - synek jednego z zawodników - Michael Hicks junior. Nad przebiegiem spotkania czuwał kierownik drużyny Jarosław Drewa. Nie zabrakło również prezesa, który był wyraźnie podbudowany frekwencją.

Kibice udowodnili, że nie tylko są skłonni do poświęceń, jak wyczekiwanie w długiej kolejce po autograf swoich idoli, ale także wykazali się świetną wiedzą na temat drużyny Polpharmy. A pytania wcale łatwe nie były. Jarosław Drewa pytał m.in. o to z jakim numerem gra Marcin Dutkiewicz, z jakiego kraju pochodzi trener Zoran Sretenović, w jakim sezonie wcześniej w Polpharmie występował Michael Hicks, ile punktów w ostatnim meczu zdobył Robert Skibniewski, kto jest kapitanem Kociewskich Diabłów. Było też pytanie o pozycję, na jakiej gra Kirk Archibeque. Odpowiedź była dobra - jest środowym. Jednak pan Jarek drążył dalej i chciał usłyszeć inną nazwę tej pozycji (center - dop. red.). W końcu zapytał: - Skoro jest środkowym, to gdzie gra? - W środku - padła odpowiedź.
Kibice tego dnia zostali obdarowani nie tylko kalendarzami, ale także innymi gadżetami klubowymi, jak choćby kubki, smycze, czy opaski żelowe.
Spotkanie zakończyło się w miłej atmosferze. Wszystkim kibicom złożono życzenia spokojnych świąt.

- Dziękujemy za tak liczne przybycie i już teraz zapraszamy na podobne spotkanie, które zorganizujemy wiosną - zachęcał Robert Kotlewski, właściciel sklepu, w którym odbyło się spotkanie.
To nie była jedyna okazja, aby lepiej poznać zawodników Polpharmy. Starogardzki klub od początku sezonu organizuje m.in. spotkania zawodników w miejscowych szkołach. Koszykarze odwiedzili już uczniów w Jabłowie, Kokoszkowych, Rywałdzie, a także w Zespole Szkół Publicznych w Starogardzie.

- Nie ograniczamy się jedynie do rozgrywek ligowych - wyjaśnia prezes Olszewski. - Zależy nam również na promocji koszykówki, zespołu oraz miasta.
Przypomnijmy, że mecze Polpharmy są oglądane przy komplecie publiczności. Na trybunach zasiada ok. 2000 kibiców.

Miłośnicy koszykówki na spotkaniu z zawodnikami mieli okazję otrzymać autograf