Z okazji święta popularnej „Skarszewianki” w miejscowym kościele pw. św. Michała Archanioła odbyła się msza święta dziękczynna, a po niej koncert organowy w wykonaniu Katarzyny Olszewskiej z gdańskiej Katedry Oliwskiej.
- Spółdzielnia to nic innego, jak wspólnota. Wręcz rodzina, która na co dzień sobie pomaga, szuka w życiu dobra – mówił ks. Ryszard Konefał, proboszcz skarszewskiej parafii.
Burmistrza Skarszew Dariusza Skalskiego i przewodniczącego Rady Miejskiej Józefa Kamińskiego cieszy z kolei, że w miasteczku są ludzie z duszą prawdziwych spółdzielców i że idea spółdzielczości realizuje się dla dobra innych ludzi. - Obyście zawsze umieli działać wspólnie, merytorycznie ze sobą rozmawiać i pracować na rzecz waszego dzieła. I oby zawsze towarzyszyło wam poczucie wspólnoty - dodali.
Rejestracja skarszewskiej spółdzielni nastąpiła 11 stycznia 1982 roku w Sądzie Rejonowym w Gdańsku. Już pod koniec tegoż roku oddano pierwsze mieszkania w pobliskim Szczodrowie (do SM należy tam jeden budynek). W 1986, 1998 i 2003 r. klucze do wymarzonych lokali odbierano w Skarszewach.
- Część z nich powstało przy udziale środków z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Byliśmy jedną z pierwszych spółdzielni, która podjęła inwestycję w oparciu o ten preferencyjny kredyt – mówią prezes „Skarszewianki” Andrzej Flis i przewodniczący Rady Nadzorczej SM Sławomir Wanta.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?