Gorzkie transakcje w internecie. Mieszkańcy powiatu starogardzkiego stracili w sumie 300 tys. zł

Jak pokazuje życie, nie musimy wcale wychodzić z własnego mieszkania, by stracić swoje oszczędności — wystarczy kilka chwil w internecie.

Policjanci ze Starogardu Gdańskiego podsumowali zgłoszenia z kategorii oszustw za okres od 1 do 13 czerwca 2024 roku. Z przeprowadzonej analizy wynika, że aż 14 mieszkańców powiatu starogardzkiego padło ofiarą oszustów w sieci. Średnio jedna osoba dziennie traciła swoją gotówkę. Łączne straty powstałe w wyniku przestępczej działalności oszustów wyniosły blisko 300 000 tys. zł. Wśród zgłaszanych przypadków znalazły się również 2 osoby, które wykazały się czujnością, zwietrzyły podstęp przestępców i nie dały się oszukać.

- Najwięcej, bo aż 240 000 zł stracił mężczyzna, który został oszukany przez fałszywego maklera giełdowego i zainwestował swoje oszczędności w zakup kryptowalut - mówi asp. sztab. Marcin Kunka, rzecznik prasowy starogardzkiej policji. - W 10 zgłoszonych przypadkach mieszkańcy zostali oszukani w czasie zakupów lub sprzedaży różnego rodzaju towarów za pośrednictwem portali ogłoszeniowych. Klikając w linki przesłane przez oszustów, udostępniając kody BLIK nieznanym osobom, czy robiąc przelewy na konta przestępców, bez ich wcześniejszej i szczegółowej weryfikacji z kont osób pokrzywdzonych wypłynęły pieniądze o łącznej wartości ponad 40 tys. zł.
Jeden z odnotowanych przypadków dotyczył zawarcia umowy z fałszywą firmą kredytową. W tym przypadku osoba pokrzywdzona, zamiast otrzymać kredyt, straciła blisko 3,5 tysiąca złotych.

Powyższe dane pokazują, jak łatwo można stracić swoje oszczędności w dzisiejszych czasach. Trzymając się kurczowo statystyk, należy domniemać, że w drugiej połowie czerwca tego roku do miejscowej komendy stawi się kolejne 14 osób, które zostaną oszukane przez przestępców, a łączne straty powstałe na szkodę tych zgłaszających wynieść mogą kolejne 300 tys. zł.

Aby tak się nie stało, policjanci apelują o szczególną ostrożność w czasie internetowych zakupów.

- Zawsze sprawdzajmy sprzedającego, ustalmy jego adres i numer telefonu, przeczytajmy komentarze wystawione przez wcześniejszych klientów. Aby zweryfikować sklep internetowy, korzystajmy z informacji zamieszczanych na stronie Ceidg.gov.pl Pamiętajmy również o zainstalowaniu na swoim komputerze odpowiedniego oprogramowania, które ochroni nas przed wirusami i internetowymi włamywaczami. - przypomina asp. sztab. Marcin Kunka. Na prośbę nieznanych nam osób, nigdy nie instalujmy na swoich urządzeniach programów pozwalających na przejmowanie pulpitu. Unikajmy klikania w linki otrzymane SMS-em lub mailem od nieznanego nam nadawcy. Zachowajmy ostrożność, bądźmy czujni i uważajmy na to, komu i w jakim celu przekazujemy kod BLIK.
Przeprowadzając internetowe transakcje, unikajmy pośpiechu i rutyny. Dla własnego bezpieczeństwa nie zawierajmy przez Internet lub telefon żadnych umów z maklerami giełdowymi, którzy jako pierwsi nawiązali z nami kontakt. Z dużą ostrożnością podchodźmy to tego, co mówią nam nieznane osoby przez telefon. Chrońmy swoją tożsamość w sieci i nie udostępniajmy nikomu haseł dostępowych do bankowości elektronicznej.

Gdy zostaniemy oszukani, jak najszybciej zgłośmy to na policję. Pamiętajmy również, aby zachować wszystkie maile, SMS-y czy numery telefonów, przy pomocy których kontaktowaliśmy się z oszustem. Pomoże to później namierzyć policji przestępcę.