Zwierzę było przerażone. Kot zakleszczył się w dziurze znajdującej się w budynku. Przecisnął głowę. Tułów został po drugiej stronie ściany. Właściciele nie dali rady samodzielnie uwolnić kota. Zadzwonili po pomoc do strażaków. Ci jak zwykle nie zawiedli.
- W miniony poniedziałek, 24 lutego około godziny 19:00 zostaliśmy zadysponowani zastępem GBA 2,5/20 do uwięzionego kota w miejscowości Białachówko - relacjonowali na swojej stronie strażacy z OSP Zblewo. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastaliśmy kota z zakleszczoną głową w otworze w ścianie budynku gospodarczego. Po kilku nieudanych próbach uwolnienia podjęliśmy decyzję o konieczności poszerzenia otworu. W tym celu na miejsce zadysponowano samochód SLRR Toyota Hilux ze sprzętem burzącym w postaci młota udarowego.
- Kot został uratowany i przekazany właścicielom - mówi Dastin Sobiechowski, z OSP Zblewo. - Była to jedna z bardziej skomplikowanych akcji ze zwierzętami w ostatnim czasie.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?