Konsekrowany w 1409 r. roku kościół jest jednym z najstarszych na Kociewiu, który na konieczny remont dachu czeka od wielu lat. Co ważne tylko trzy parafie z województwa pomorskiego otrzymały dotacje, a Lalkowy dostały maksymalną możliwą kwotę. - Musimy wyremontować dach i elewację ścian - mówi ks. proboszcz Dariusz Nenca.
Ważne w tym remoncie jest zdanie konserwatora zabytków, który dokładnie będzie obserwował prace na tym obiekcie. Wybrał już m.in. typ dachówki, która będzie użyta do remontu. Niemożliwe oczywiście jest zastosowanie takiej, jaka była użyta pierwotnie. Zdecydowano się więc na imitującą tradycyjne pokrycie dachówkę mnich-mniszka. Nie należy ona do najtańszych, stąd też wysokie koszty ogólnego remontu dachu. Sporo kosztują też rusztowania przestrzenne, niezbędne do takich prac. - Przychodząc do tej parafii myślałem najpierw o tym, aby kościół pomalować, bo to też ważna inwestycja. Okazało się jednak, że są pilniejsze sprawy do załatwienia - tłumaczy ks. Nenca.
Proboszcz nie ukrywa, że musiał wziąć kredyt. 190 tys. zł parafia chce spłacić w ciągu 5 lat. - Będę musiał liczyć na dobrą wolę ludzi, chociaż podkreślam też dobrą współpracę z gminą - zaznacza ks. Dariusz Nenca.
Parafia w Lalkowach obejmuje kilka miejscowości - m.in. Frącę, Cisowy, Lisówko i Rynkówkę. Jeszcze 100 lat temu dawało to ok. 1700 parafian. Teraz jest ich mniej niż tysiąc.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?