Na tablicy czytamy: "Cześć i Pamięć tu spoczywającym mieszkańcom spod Królewca i Braniewa, ewakuowanym z rozkazu nazistów bez czasu na przygotowanie, tuż przed natarciem armii sowieckiej, zamarzniętym na starogardzkich drogach zimą". Wcześniej, w utworzonym na cmentarzu lapidarium, złożono w zbiorowej mogile ekshumowane szczątki pochowanych osób.
Ludność, która uciekała zimą 1945 roku przez Starogard, to byli głównie Niemcy - starcy, kobiety i dzieci. Do dziś nie wiadomo, ile ciał złożonych zostało wówczas w masowym grobie na starogardzkim cmentarzu ewangelickim.
- Na wozach znajdowano zwłoki, przy drogach leżały zamarznięte ciała - wspomina Edmund Wolski ze Starogardu Gd., świadek tamtych wydarzeń.- Przy kostnicy stał wóz platforma. Włoscy niewolnicy ładowali na niego zwłoki i wieźli zmarłych na cmentarz ewangelicki.
W sobotę w uroczystym odsłonięciu tablicy wzięli udział m.in. konsul Gabriele Neumeier z Konsulatu Republiki Federalnej Niemiec w Gdańsku, Thomas Schulze - burmistrz zaprzyjaźnionego ze Starogardem Gd. miasta Diepholz, oraz polscy i niemieccy przewodniczący Stowarzyszenia Partnerstwa Pomiędzy Starogardem Gdańskim a Diepholz.
- Ta tablica na dawnym cmentarzu ewangelickim pokazuje nam, jak daleką drogę przeszli od 1945 roku Polacy i Niemcy - mówiła konsul Gabriele Neumeier. - Wspólnie pochylają się nad przeszłością, niczego nie pomijają, nawet jeśli było to lub nadal jest bolesne. Pokazują swoją otwartość i gotowość na wspólne kształtowanie przyszłości oraz wolę, by żyć w dobrosąsiedzkich stosunkach.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?