Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starogard OSiR: Jarosław Sarzało odchodzi

MJ
Jarosław Sarzało, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji, zdecydował, że odchodzi z pracy. Szefem ośrodka będzie do końca listopada. Niedawno został prawomocnie skazany za jazdę w stanie nietrzeźwym.

11 listopada 2011 r. starogardzcy policjanci zatrzymali do kontroli pojazd, którym się poruszał Jarosław Sarzało. Dyrektor miał 3,13 prom. alkoholu. Grozi za to kara do 2 lat więzienia. Zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych, osoba skazana prawomocnym wyrokiem może być zwolniona z pracy.

Na mocy wyroku Sądu Rejonowego w kwietniu br. wymierzono mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności zawieszając warunkowo wykonanie kary na 3 lata.
- Ponadto orzeczono zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat i orzeczono środek karny w postaci świadczenia pieniężnego w kwocie 500 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - mówi Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego. - Na poczet orzeczonego zakazu zaliczono okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 11 listopada 2011 r. do 10 kwietnia 2015 r. Oskarżonego obciążono też kosztami postępowania.
Wyrokiem Sądu Okręgowego, po rozpoznaniu apelacji obrońcy oskarżonego, wyrok Sądu Rejonowego utrzymano w mocy.
- Sprawa trwała tak długo, bo brano pod uwagę opinie kilku biegłych z zakresu psychiatrii - informuje Zbigniew Sulewski, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej.

Jarosław Sarzało jeszcze w październiku rozstaje się z zakładem pracy za porozumieniem stron.
Skontaktowaliśmy się z dyrektorem i otrzymaliśmy od niego następujące oświadczenie:
Po blisko 25 latach w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Starogardzie Gdańskim z dniem 30 listopada 2015 roku przestaję pracować w zakładzie. Jest to związane min. ze sprawą, która toczyła się przeciwko mnie w sądzie od blisko czterech lat. Przypuszczam, że trwało to tak długo, ponieważ sąd miał sporo wątpliwości i dlatego powoływał tak wiele opinii i dowodów procesowych w mojej sprawie.
Moje odejście związane jest głównie z orzeczeniem sądu II instancji, zgodnie z którym zostałem ukarany, jednak do dnia dzisiejszego nie otrzymałem uzasadnienia wyroku. Po otrzymaniu uzasadnienia zamierzam wystąpić o kasację.
Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy przez tyle lat ze mną współpracowali.
Bardzo żałuję tego co się stało blisko cztery lata temu. Przepraszam w tym miejscu przede wszystkim moich najbliższych, przyjaciół i wszystkich tych których zawiodłem. Deklaruję jednak, że nadal będę starał się działać dla dobra sportu i Starogardu Gdańskiego.
Na końcu jednak chciałbym dodać, że przez okres mojej pracy wybudowano Halę Sportową im. A. Grubby, zespół boisk do piłki nożnej, tenisa i innych dyscyplin łącznie ze ścianą wspinaczkową oraz lodowiskiem. Zbudowaliśmy nowy Stadion im. Kazimierza Deyny, obiekt dawnego Agro wraca do świetności i trwa modernizacja boiska przy ul. Harcerskiej. Każda z tych inwestycji była współfinansowana przez środki zewnętrzne w tym przez środki z Unii Europejskiej, które nie obciążały budżetu miasta. Ponad 20 lat temu rozpoczęła się przygoda Starogardu z koszykówką, która gra dzisiaj w ekstraklasie. Myślę, że to wszystko chociaż w małej części moja zasługa i z tego jestem dumny.
Z poważaniem
Jarosław Sarzało

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto