Mieszkańcowi nie podoba się obecność krzyży w sali konferencyjnej Rady Miasta oraz w innych pomieszczeniach Urzędu Miasta. Napisał więc do prezydenta Starogardu Gd. pismo, w którym domaga się ich usunięcia. W swoim wniosku mieszkaniec powołał się przede wszystkim na Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej, zaznaczając, że zabrania ona m.in. dyskryminowania lub wprowadzania szczególnych uprawnień dla osób ze względu na płeć, urodzenie, rasę, narodowość, wykształcenie, zawód i wyznanie.
- Obecność krzyża nie jest zgodna z ustawą o gwarancjach wolności i sumienia, symbol ten rani moje przekonania jako ateisty i narusza moje prawo do niewyznawania religii - napisał we wniosku pan Marcin.
W kwestii usunięcia krzyży prezydent Starogardu Gdańskiego nie ma wątpliwości. - Sprawa jest oczywista, nie można było uwzględnić wniosku mieszkańca, bo nie ma ku temu żadnych podstaw prawnych - podkreśla Edmund Stachowicz.
W swojej odpowiedzi na pismo pana Marcina prezydent zaznacza, że sprawa usunięcia krzyża łacińskiego z przestrzeni publicznej była już przedmiotem orzeczeń sądowych.
Tymczasem mieszkaniec zapowiada, że dalej będzie dążył do usunięcia krucyfiksu z magistratu.
Cały artykuł publikujemy w poniedziałkowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z dnia 23 czerwca 2014 r. Gazeta jest również dostępna w wersji elektronicznej na www.prasa24.pl
W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
