Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starogard Gd. Kto poprze prezydenta, a kto nie?

me,mj
W ręce mieszkańców Starogardu Gd. trafiły ulotki zachęcające do udziału w referendum w sprawie odwołania prezydenta Edmunda Stachowicza. Na przeciwnym biegunie znajduje się stanowisko członków Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, którzy popierają działania urzędującego prezydenta i krytykują akcję referendalną.

Publikacja, która została sfinansowana ze środków organizatora referendum, liczy cztery strony. Zamieszczono na nich m.in. podziękowania dla starogardzian. - Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomogli nam zebrać wystarczającą liczbę podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum - stwierdza Marcin Wichert, inicjator akcji.

Zwolennicy odwołania prezydenta uczulają też mieszkańców na to, by uważali z kim klikają na popularnym portalu społecznościowym facebook.com. Twierdzą bowiem, że Edmund Stachowicz nie prowadzi osobiście swojego profilu na tej stronie. Podkreślają, że jeśli chodzi o rozwój gospodarczy, to w starciu z Tczewem nasze miasto wyraźnie przegrywa. Wypominają prezydentowi też, że na terenie Starogardu nie powstała żadna duża firma, a osoby spoza miasta zatrudnione na zależnych od prezydenta stanowiskach zarabiają rocznie ok. 1,7 mln zł.

Co na to prezydent? Podkreśla, że osobiście nie może prowadzić kampanii w referendum, może tylko odpowiadać na pytania i apelować o niebranie w nim udziału. - Dostarczono mi egzemplarz ulotki kolportowanej przez organizatora referendum - mówi Edmund Stachowicz. - Mało w niej rzeczowych argumentów, które uzasadniałyby podjęcie organizacji referendum, dużo osobistych przytyków, w znacznej części bezpodstawnych.

Pada także wiele zarzutów pod adresem prezydenta, jak choćby ten, że jest już emerytem i na tej emeryturze poradzi sobie lepiej niż większość mieszkańców. Podane są też zarobki Stachowicza z 1989 roku.

- Dotychczas nie ubiegałem się o wydanie decyzji emerytalnej - podkreśla prezydent Stachowicz. - Zaskakuje pracowite grzebanie w odległym życiorysie i wyciąganie z tego kuriozalnych wniosków. Kto dzisiaj pamięta, że w warunkach wysokiej inflacji wartość złotówki była kiedyś dziesięć tysięcy razy niższa? Byłem i jestem człowiekiem lewicy - tego się nie wypieram, a wyborcy doskonale to wiedzą. Jakiż z tego można zrobić zarzut?

Referendum neguje w liście otwartym do starogardzian Zarząd Oddziału Rejonowego Polskiego Związku Emerytów i Rencistów i Inwalidów w Starogardzie Gd. W liście czytamy m.in.: "Na terenie miasta Starogard Gd. zaczynają działać ludzie nieznani społeczeństwu. Próbują manipulować opinią publiczną i mieszkańcami miasta narzucając im swoją władzę". W liście jest też mowa o kosztach związanych z referendum oraz ewentualnych wyborów prezydenckich, które "uszczuplą budżet bieżące i zabiorą środki na jakiekolwiek inwestycje". Przypomnijmy, że koszt referendum to nieco ponad 49 tys. zł.

W liście mowa jest i o dokonaniach Urzędu Miasta pod przewodnictwem prezydenta, wymieniane są m.in. inwestycje, jakie miały miejsce w ostatnich latach. Zaznaczono także, że prezydent organizuje od lat spotkania wigilijno-opłatkowe dla bezdomnych i najbiedniejszych mieszkańców miasta i okolic. Na koniec wystosowano apel do członków związku, aby nie wzięli udziału w referendum.

Prezydent Edmund Stachowicz zaznaczał jeszcze w czasie zbierania podpisów w sprawie referendum, że za tą inicjatywą stoi Platforma Obywatelska. Marcin Wichert zaprzecza, a władze PO zapewniają, że na zbieranie podpisów członkowie partii, owszem, mieli zgodę, lecz nie mogli tego robić pod szyldem Platformy Obywatelskiej. Czy więc teraz PO zaangażuje się w kampanię referendalną?

- Decyzja zostanie podjęta w piątek 24 lutego, w czasie obrad powiatowego zarządu Platformy i prawdopodobnie w poniedziałek ogłosimy ją oficjalnie - mówi Sławomir Neumann, przewodniczący PO w powiecie.

Z naszych, nieoficjalnych informacji wynika, że PO zwróci się z apelem do mieszkańców, by głosowali za odwołaniem prezydenta. Z innych nieoficjalnych informacji wiemy, w PO poruszano już temat ewentualnych wyborów i są plany, aby wyłonić kandydata, którego zaakceptowałby elektorat PO jak i PiS i nie miałby to być Patryk Gabriel, który przegrał walkę o fotel prezydenta ze Stachowiczem w 2010 roku.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto