Starogard Gd.: budowa pomnika w Szpęgawsku okazała się za droga

Konkursy na wykonawcę pomnika odbyły się już dwa razy. Teraz na realizację wpłynęła tylko jedna oferta. Należy ona do Przedsiębiorstwa Handlowego Stella ze Starogardu Gdańskiego. Okazuje się jednak, że firma na budowę potrzebuje 2,5 mln zł. To o 800 tys. zł więcej niż mają na ten cel organizatorzy.
- W budżecie na to zadanie mamy na ten moment zabezpieczone ponad 1,7 mln zł – mówi Maria Michel ze starogardzkiego urzędu gminy.
Według zwycięskiego projektu całość ma składać się z 117 betonowych drzew i 33 ściętych pni. Tam znalazłyby się imiona i nazwiska ofiar, których tożsamość udało się ustalić.Ze względu na wzrost kosztów zdecydowano podzielić budowę na trzy etapy. Pierwszy z nich przewiduje dostawę oraz montaż elementów, czyli betonowych drzew upamiętniających pomordowanych. Drugi postawienie fundamentów pomnika, tablic – wejściowej oraz sponsorów. Na zakończenie ma nastąpić budowa małej architektury oraz utwardzenie placu przed monumentem.
Z powodu braków środków organizatorzy zdecydowali się na razie pominąć trzeci etap budowy. Wszystko dlatego, że pomnik miał zostać odsłonięty podczas uroczystości, które zaplanowano na 22 września.
Od marca bieżącego roku trwa społeczna zbiórka na rzecz budowy szpęgawskiego pomnika. W tym czasie datki można wrzucać do puszek w urzędach, instytucjach kultury oraz szkołach na terenie powiatu tczewskiego i starogardzkiego. Środki na budowę pomnika będą również zbierane w lokalnych parafiach. Według Komitetu Społecznego Budowy Pomnika Upamiętniającego Pomordowanych w Lesie Szpęgawskim do puszek trafiło już 21 tys. zł.
- Do naszej zbiórki w ostatnim czasie dołączyli włodarze Tczewa, którzy zadeklarowali wpłaty w wysokości 60 tys. zł – mówi Karolina Szambowska, koordynator zbiórki. - To wraz z wkładem pozostałych samorządów i wsparciem rządowym daje kwotę miliona złotych – dodaje.