Smętowo Graniczne. Walczą o stację dla pociągów dalekobieżnych

Mieszkańcy Smętowa Granicznego domagają się, aby na ich stacji zatrzymywały się pociągi dalekobieżne. Pisaliśmy już o tym w ubiegłych tygodniach. Odbyło się m.in. spotkanie przedstawicieli samorządów, które są skupione na tej inicjatywie. Podpisano petycję w tej sprawie. Trafi ona do Ministra Infrastruktury i Budownictwa.
- Petycja była pierwszym elementem działań, jaki podjęliśmy w kampanii, której celem jest poprawa dostępności komunikacyjnej Kociewia i Powiśla. Zgodnie z założeniami, zamierzamy podjąć kolejne kroki, które mamy nadzieją, przekonają PKP Intercity do naszej inicjatywy, która jest wspólną dla wielu samorządów - mówiła nam Anita Galant, wójt Smętowa Granicznego.

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa informuje, że dla Smętowa postoje pociągów międzywojewódzkich nie zostały przewidziane w Planie Transportowym. “Będzie to możliwe pod warunkiem, że taka zmiana przyczyni się do poprawy efektywności działalności przewozowej. Ponieważ każdy dodatkowy postój powoduje wydłużenie czasu przejazdu, nowe zatrzymania powinny być realizowane w miejscach, które wygenerują dodatkowy ruch, zwiększając tym samym przychody ze sprzedaży biletów” - czytamy w piśmie z ministerstwa.

Dowiadujemy się też, że ministerstwo zwróciło się do władz samorządowych (m.in. marszałka województwa pomorskiego i starosty starogardzkiego) o przedstawienie informacji na temat działań, jakie jednostki samorządu terytorialnego zamierzają podjąć w sprawie utworzenia w Smętowie regionalnego węzła przesiadkowego - zarówno poprzez stworzenie odpowiedniej infrastruktury pasażerskiej, jak też poprzez zorganizowanie komunikacji autobusowej do pobliskich miast.

- Dotychczas żadna z jednostek samorządu terytorialnego nie odpowiedziała na pismo W ocenie ministerstwa spełnienie tych warunków stanowiłoby dostateczną przesłankę dla wprowadzenia postojów pociągów dalekobieżnych - informuje Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.

Wicestarosta starogardzki Kazimierz Chyła zapewnia, że władze powiatu wspierają działania związane z zatrzymywaniem się wszystkich pociągów PKP Intercity na stacji w Smętowie Granicznym.
- Naszą rolą, podobnie jak i starosty kwidzyńskiego, jest zapewnienie komunikacji PKS, która byłaby dostosowana do ruchu pociągów i zapewniałaby transport na trasie Kwidzyn - Starogard Gdański - podkreśla wicestarosta starogardzki Kazimierz Chyła. - Zdajemy sobie sprawę, że obecnie zdecydowana większość mieszkańców korzysta z prywatnego transportu i dojeżdża do pracy samochodami. Uruchomienie stacji w Smętowie Granicznym z pewnością zmieni tę sytuację.

Podstawową sprawą jest ujęcie Smętowa w aktach prawa miejscowego, mówią przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
- Jest to również podstawową informacją dla wszystkich organizatorów transportu do dalszych działań polegających na uruchomieniu publicznego transportu zbiorowego. Uważamy, że operator przewozów – przewoźnik może obsługiwać dodatkowe punkty handlowe kierując się handlowymi kryteriami ich wyboru, skutkującymi poprawą efektywności prowadzonej przez siebie działalności przewozowej. Bardzo ważnym elementem infrastruktury transportowej, niezbędnym dla funkcjonowania komunikacji zbiorowej, zarówno o charakterze użyteczności publicznej, jak i komercyjnej, są węzły i punkty przesiadkowe, integrujące różne środki transportu i różnych przewoźników. Lokalizacja ww. węzła/ przystanku jest zasadna z punktu widzenia integracji z transportem kolejowym w zakresie przewozów międzywojewódzkich - informuje Sławomir Lewandowski z biura prasowego urzędu marszałkowskiego. - Przypominamy, iż w Planie Zrównoważonego Rozwoju Publicznego Transportu Zbiorowego dla Województwa Pomorskiego Smętowo zostało ujęto jako przystanek integracyjny, natomiast w planie transportowym dla powiatu starogardzkiego jako przystanek zintegrowany dla krajowego i wojewódzkiego transportu kolejowego. Organizacja publicznego transportu zbiorowego rozumianego jako organizacja dojazdu do przystanku kolejowego Smętowo leży po stronie lokalnych organizatorów transportu tj. powiatu lub gminy - dodaje Sławomir Lewandowski.

Przypomnijmy. Przedstawiciele przewoźnika, czyli PKP Intercity, nie przychylają się do inicjatywy. Argumentują m.in., że liczba pasażerów nie jest wystarczająca, aby wprowadzić postoje pociągów międzywojewódzkich na tej stacji. Dla nich, ponad 5 tys. osób z tej miejscowości oraz okolicznych gmin, to za mało.