Do ostrej wymiany zdań doszło na ostatnim posiedzeniu Rady Powiatu Starogardzkiego. Jednym z punktów obrad było głosowanie za udzieleniem absolutorium Zarządowi Powiatu. Radni mieli przyjąć opinię komisji rewizyjnej, czemu towarzyszyły spore emocje.
- Jak możemy przyjmować wyniki komisji rewizyjnej, jeśli nie ma w niej przedstawiciela klubów opozycyjnych - zastanawiała się radna Olena Pilkiewicz. - Komisja pracuje w niepełnym, pięcioosobowym składzie.
Radna dała do zrozumienia, że to może rodzić podejrzenie, iż kontrole mogą być nierzetelne. Dodała też, że można nie mieć zaufania do pracy komisji. Problem związany z tą komisją tak naprawdę wraca na obrady jak bumerang. Radni PiS domagają się bowiem, aby w jej składzie znalazł się przedstawiciel tego klubu. Chodzi o konkretną osobę - Tadeusza Peplińskiego. Na słowa radnej Pilkiewicz zdecydowanie zareagował Wiesław Rutkowski, który jest wiceprzewodniczącym komisji rewizyjnej.
- Nie na miejscu jest wystąpienie koleżanki - podkreślił Rutkowski. - Czuję się obrażony i zażenowany. Oczekuję przeprosin.
W tej sytuacji do dyskusji włączył się przewodniczący rady Wiesław Brzoskowski, który zasugerował, że kandydatką do komisji rewizyjnej może być właśnie radna Pilkiewicz. Dodał też, że na pewno nie poprze kandydatury T. Peplińskiego.
- Pani Oleno, chętnie byśmy panią widzieli w składzie tej komisji - powiedział Brzoskowski.
O głos poprosił wspomniany Pepliński. - Rada łamie statut powiatu i ustawę - zauważył radny Pepliński. - Powinniście dopuścić przedstawiciela klubu opozycyjnego do pracy w komisji rewizyjnej. Wielokrotnie odrzucaliście wniosek o uzupełnienie składu komisji. Przez 1,5 roku ta sprawa nie została załatwiona, zero reakcji ze strony rady. Wystąpimy więc z wnioskiem o rozwiązanie rady - zakończył Tadeusz Pepliński.
Klub PiS konsekwentnie zgłosił kandydaturę Tadeusza Peplińskiego. - Pan Pepliński ma nikłe szanse na zakwalifikowanie się do komisji, proszę o wskazanie innego członka - stwierdził przewodniczący Brzoskowski.
To tylko rozjuszyło Peplińskiego. - Dlaczego ja nie mogę - pytał radny. - To klub decyduje o wskazaniu kandydata, to jest nasza decyzja. Przez 1,5 roku nie reagowaliście. Klub PiS nie ma członków w komisji rewizyjnej oraz budżetowej. Radna Pilkiewicz pracuje w dwóch komisjach, radna Hoppe też w dwóch, radny Waliński w jednej, a ja nie jestem w żadnej.
Kandydatów do komisji zgłosił Robert Wierzba, który wskazał Leszka Walińskiego. Ten jednak podziękował za propozycję, dodając, że nie widzi siebie akurat w tej komisji. Radny Wierzba wskazał więc Olenę Pilkiewicz.
- Uważam, że w tej komisji powinna pracować doświadczona osoba, więc z całym szacunkiem dla rady, odmawiam - przyznała.
W tej sytuacji radni głosowali za jedną kandydaturą. Tadeusz Pepliński otrzymał cztery głosy "za", reszta była przeciwna.
Jeśli chodzi o głosowanie za udzieleniem absolutorium Zarządowi Powiatu, to trzech radnych opowiedziało się przeciw.
- Mamy za sobą trudny rok - przyznał starosta Leszek Burczyk. - Uporządkowana została sprawa szpitala, pozyskaliśmy ponad 21 mln zł na jego oddłużenie. Nie ma problemów w oświacie. Udało się wykonać wiele inwestycji. Dziękuję radnym za życzliwy stosunek do działań Zarządu Powiatu. Wielokrotnie zmienialiśmy budżet co państwo przyjmowali ze zrozumieniem. Uważam, że skończyliśmy 2011 rok wynikiem zadowalającym.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?