MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Aleksandrem Lichodzijewskim

Patryk Butkowski
Fot. Marek Zakrzewski
Pochodzi ze Słupska, ale prawie całe życie spędził w Belgii. Na co dzień jest człowiekiem spokojnym, lubiącym dużo spać, jednak - jak zaznacza - nie na boisku. Jego hobby to gry komputerowe, filmy oraz dobra muzyka. O kim mowa? O Aleksandrze Lichodzijewskim, ostatnim zawodniku w układance trenera Wojciecha Kamińskiego.

Dlaczego zdecydowałeś się na podpisanie kontraktu z Polpharmą? "Kociewskie Diabły" nie są postrzegane przez ekspertów jako zespół, który będzie w sezonie 2012/2013 walczył o czołowe miejsca w TBL. Czy nie było ofert z innych klubów?
- Oferty z innych klubów były, ale czułem, że Polpharma mnie naprawdę chce. Dlatego nie zastanawiałem się ani chwili nad popisaniem kontraktu. Ponadto słyszałem same dobre opinie o funkcjonowaniu tego klubu.

Jak oceniasz zespół, który zbudował trener Wojciech Kamiński?
- Zbudowana ekipa była kolejnym czynnikiem, który przekonał mnie, aby wybrać Starogard. W składzie jest wiele walczaków. Myślę, że będzie to ciekawa drużyna. Ja jako zawodnik stawiam sobie za cel osiągnięcie play-off z Polpharmą.

Co do tego zespołu wnieść może Aleksander Lichodzijewski? Jakie są Twoje mocne strony?
- Myślę, że jestem jeszcze młodym zawodnikiem, ale mam już spore doświadczenie. Grałem przecież za granicą i w europejskich pucharach. Moją mocną stroną - jak przystało na zawodnika podkoszowego - jest siła i walka o zbiórki, nie boję się jednak także rzucić z dystansu.

Jak przygotowujesz się do nowego sezonu? Czy trenujesz indywidualnie? Kiedy pojawisz się w Starogardzie?

- Za około 2 tygodnie dołączę do drużyny. Jak najbardziej jestem już w okresie treningowym. Dużo biegam, chodzę na siłownię. Prowadzę też treningi rzutowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto