Projekt uchwały był przygotowany już na poprzednią sesję, ale w ostatniej chwili zdjęto go z obrad. Początkowo planowano, aby było to rondo im. Andrzeja Grubby, ale postanowiono to zmienić. Według radcy prawnego Zbigniewa Poserta, aby podjąć taką uchwałę trzeba było wcześniej uzyskać zgodę zarządcy drogi, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Pytaliśmy się wcześniej mecenasa o możliwość zmiany nadawanego imienia. Wtedy stwierdził, że jest potrzebna tylko nowa uchwała. Jestem zdziwiony tą opinią prawną - mówił na sesji radny Zbigniew Kotlewski.
Radca tłumaczył jednak, że nie rozmawiał z radnym na temat procedury nadawania imienia, a tylko o zmianie uchwały. Procedura, według radcy mówi jasno, że wymagana jest opinia zarządcy drogi. W związku z tym zdecydowano się na zdjęcie projektu uchwały z obrad sesji.
Klub radnych Platformy Obywatelskiej postanowił nawet zwołać konferencję prasową w tej sprawie.
- Mamy opinię innych prawników, którzy podważyli słowa mecenasa. Od właściciela drogi publicznej rada nie musi mieć zgody na jej nazwanie. Taką zgodę trzeba mieć tylko od właściciela drogi wewnętrznej - wyjaśniał Zbigniew Kotlewski.
W związku z tym błędem postanowiono zwołać dodatkową sesję, tylko z tą uchwałą do przyjęcia.
Dlaczego radnym tak bardzo spieszy się z nadaniem nazwy tego ronda? - 2 lipca będzie intronizowany król kurkowy. Jest to uhonorowanie wielowiekowej tradycji, sięgającej XIV wieku. Nie ma to znaczenia politycznego - podkreślał Kotlewski.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
