Rodzina ŚDSu z Kleszczewa Kościerskiego łączy pokolenia ZDJĘCIA

Jak podkreśla Grzegorz Formela, kierownik GOPS w Zblewie i gospodarz pikniku, ideą tego spotkania miała być możliwość spotkania się rodziny ŚDS-u po długim czasie izolacji związanej z koronawirusem. Jednak, jak się okazało -dzień ten przyniósł wiele niespodzianek i okazał się prawdziwym świętem dla całej społeczności ŚDS-u.

Już obecność wyjątkowych gości świadczyła o tym, że to szczególne wydarzenie. Na piknik przybyli bowiem m.in. Józef Sarnowski – marszałek województwa pomorskiego, senator Ryszard Świlski, a także władze samorządowe gminy Zblewo – wójt Artur Herold i sekretarz gminy Zblewo Daniel Szpręga oraz Andrzej Przewłocki, nadleśniczy Nadleśnictwa Kaliska. Był też zarząd Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Uśmiechnij się”, aktywnie działającego na rzecz ŚDS-u Gminy Zblewo czyli Andrzej Barcikowski – prezes stowarzyszenia i wiceprezes Edward Zalewski.

I jak się okazało, to właśnie na Edwarda Zalewskiego czekała tego dnia wyjątkowa niespodzianka. Został on bowiem uhonorowany w konkursie Marszałka Województwa Pomorskiego „Pomorskie dla Seniora” w kategorii „Zwyczajny – Niezwyczajny Senior”.

Nagrodę wręczyli wspólnie marszałek Józef Sarnowski oraz senator Ryszard Świlski, a Barbara Bałka – pełnomocnik marszałka ds. polityki senioralnej - odczytała uzasadnienie kapituły.

Z kolei wójt Artur Herold w ciepłych słowach dziękował panu Edwardowi nie tylko za jego zaangażowanie na rzecz ŚDS-u, ale przede wszystkim – za wielkie serce, które od wielu lat oddaje rodzinie ŚDS-u. -

To piękny przykład bezinteresownej, czystej dobroci, która – gdy się nią szczerze dzieli, tak jak czyni to pan Edward – podwaja się i wzmacnia serca – mówił wójt.

A co o panu Edku mówią jego przyjaciele z ŚDS-u?

- Pomimo ukończonych 77 lat - dla niego nie ma rzeczy niemożliwych. Nigdy nie narzeka! Jest osobą pogodną, wesołą i uśmiechniętą. Jest zawsze z nami i naszym domem, możemy na niego liczyć od zawsze i na zawsze! To także nasza „złota rączka”. Zaskakuje nas swoją pomysłowością, co zawsze wzbudza nasz wielki podziw. Jest otwarty na potrzeby drugiego człowieka, kreatywny i pomysłowy. No i wciąż jest aktywnym druhem ochotniczej straży pożarnej, zawsze gotowym nieść pomoc innym. Bo On już taki właśnie jest – z sercem na dłoni dla każdego. Nasz wielki i oddany Przyjaciel – mówią podopieczni i terapeuci ŚDS-u.

A to nie koniec wspaniałych i wzruszających niespodzianek, które zadziały się podczas pikniku.

- Nasza ŚDS-owa rodzina łamie nie tylko bariery związane z niepełnosprawnością. Nasza rodzina prawdziwie łączy pokolenia, a pięknym tego dowodem jest obecność w naszym gronie zarówno ludzi młodych, jak i seniorów. I mamy tę wielką radość, że właśnie dziś – w dniu naszego spotkania – swoje 95. urodziny obchodzi nasza seniorka - pani Franciszka Grzeszkiewicz. Każdego dnia cieszymy się, że jest wśród nas! – nie kryje Grzegorz Formela. Na ręce Jubilatki złożono tego dnia wiele pięknych życzeń, a wójt Artur Herold podkreślał, jak wielkim darem jest obecność, ciepło i uśmiech pani Franciszki. Sama jubilatka była w doskonałym humorze, elegancka i w pięknym kapeluszu. Dziękując za życzenia z właściwym sobie poczucie humoru tak dziękowała wszystkim, którzy o niej pamiętali: „Życzę Wam, żebyście żyli tak długo jak ja!”.

Piknik był też wspaniałą okazją do integracji. Można było miło spędzić czas na grach i zabawach lub pospacerować pięknymi alejkami arboretum. Na wszystkich czekał też słodki poczęstunek – tort od jubilatki i pyszne ciasta. Nie zabrakło ogniska i wspólnego pieczenia kiełbasek.