- Jestem wzburzony postawą swoich zawodników - powiedział po końcowym gwizdku szkoleniowiec Polpharmy. - Wielokrotnie mówiliśmy sobie, co trzeba zrobić, aby udowodnić, jakim zespołem jesteśmy. Niestety, udowodniliśmy, że jesteśmy tam, gdzie jesteśmy właśnie po tej przegranej. Bardzo słabo weszliśmy w mecz, mimo dogodnych wydawało się okazji do zdobycia punktów. Naszym największym mankamentem była jednak gra w obronie.
Polpharma Starogard - MKS Dabrowa Górnicza 77:81
(9:14, 27:19, 16:18, 25:30)
Polpharma Starogard: Sapp 19 (2), Ravenel 15 (1), Sęk 13 (1), Blackmon 10 (2), Kukiełka 7 (1), Struski 5 (1), Bochno 3 (1), Meier 2, Strzelecki 2, Długosz 1.
MKS: Pepper 24 (4), Weaver 14, Koelner 13 (3), McKay 12 (2), Zmarlak 8 (2), Szymański 7, Małecki 3 (1), Metelski 0, Dziemba 0.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
