Po dachowaniu auta dzieci trafiły do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku w Trzcińsku

5 lutego br. kilka minut po godzinie 20:00 dyżurny ze Starogardu Gdańskiego otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 222 pomiędzy Trzcińskiem, a Siwiałką.

Skierowani na miejsce policjanci zastali na poboczu drogi leżącego na dachu nissana. Mundurowi zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz ustalili świadków i wstępne okoliczności tego wypadku.

- Z przeprowadzonych na miejscu czynności wynika, że kierowca nissana podczas kończenia manewru wyprzedzania, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze, gdzie doszło do dachowania pojazdu. Samochodem podróżowały 4 osoby, w tym dwójka dzieci w wieku 5 miesięcy i 4 lat. Badanie alkomatem wykazało, że 34-letni mieszkaniec powiatu starogardzkiego, który kierował autem, był trzeźwy. Dwójka najmłodszych pasażerów trafiła do szpitala na obserwację i wykonanie badań diagnostycznych. Policjanci sporządzili dokumentację fotograficzną oraz wykonali oględziny miejsca zdarzenia i rozbitego pojazdu. Obecnie śledczy wyjaśniają wszelkie okoliczności tego wypadku - informuje asp. sztab. Marcin Kunka, rzecznik prasowy starogardzkiej policji.

Mundurowi apelują o szczególną ostrożność za kierownicą. W okresie zimowym bardzo często możemy spotkać się ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi na drodze. Pamiętajmy o wymianie opon na zimowe i zawsze dostosowujmy prędkość do natężenia ruchu, swoich umiejętności za kierownicą oraz warunków drogowych.