"Ośmiorniczki dla wcześniaków" powstają w Starogardzie

W Starogardzie ruszyły zajęcia szydełkowania, podczas których powstawać będą specjalne maskotki. Inicjatorką akcji w naszym mieście jest Agnieszka Skrobisz.

Ośmiorniczki dla wcześniaka - ważna akcja

- Wszystko zaczęło się od tego, że sami doświadczyliśmy, jak to jest zostać rodzicami wcześniaka - wspomina pani Agnieszka. - Nie byliśmy w ogóle na to przygotowani, myślałam, że jest to raczej gdzieś obok.

Agnieszka Skrobisz o ośmiorniczkach dowiedziała się już po powrocie z córeczką do domu. Szukała jakiejkolwiek informacji, jak może pomóc swojemu dziecku. Próbowała różnych sposobów, by przygotować maleństwo na kontakt ze światem. Natrafiła na Joannę Kmieć-Kubiak, która propaguje akcję „Ośmiorniczki dla wcześniaków”. Jej dwie córki zachorowały na zapalenie płuc i trafiły do szpitala. W ramach wdzięczności zaproponowała, że wydzierga kilka maskotek na oddział dziecięcy. I tu pojawił się problem - jak je przyjąć? Czy trzeba spełnić jakieś dodatkowe wymogi itd. Pani Joanna znalazła informacje o duńskim projekcie. Ośmiorniczki ją zauroczyły na tyle, że zdecydowała się rozwinąć akcję również w Polsce.

Starogardzianka postanowiła skorzystać z wcześniejszych doświadczeń pani Joanny i w ten sposób zrodził się pomysł, aby zachęcać mieszkańców do tworzenia maskotek. A dlaczego akurat ośmiorniczki? Kiedy taką ośmiornicę położy się obok dzieciątka, ma ono poczucie bliskości i szybciej adaptuje się do nowego środowiska. Macki ośmiorniczki są bowiem skręcone na wzór pępowiny, którą w naturalny sposób dzieci bawią się jeszcze w łonie matki.
Pani Agnieszka poszła krok dalej. Postanowiła, że zorganizuje warsztaty szydełkowania. Znalazła osoby, które szybko odpowiedziały na jej prośbę. Jest wdzięczna m.in. drukarni Express-druk, która błyskawicznie przygotowała ulotki o inicjatywie. Zajęcia odbywają się w środy o godz. 17 w sklepie LULA Włóczki & Rękodzieło (ul. Chojnicka 63 A). - Bardzo spodobał nam się pomysł pani Agnieszki, jesteśmy otwarci na takie inicjatywy, a ta akcja jest bardzo szlachetna - podkreśla Tatiana Gawęda z Luli.

„Ośmiorniczkami dla wcześniaków” zainteresował się również starogardzki szpital. - Takie inicjatywy są bardzo cenne, a w tej akcji można w znaczący sposób pomóc rodzicom wcześniaków, jak i samym maluszkom - potwierdza Magdalena Jankowska, rzeczniczka szpitala.
Pani Agnieszka została koordynatorem całej akcji, która odbywa się pod szyldem Fundacji Małych Serc. - Czuję, że powinnam to robić. To takie w pewnym rodzaju podziękowanie za to, że moja Hania jest zdrowa i wszystko zmierza ku dobremu. Nie życzę tego nikomu co ja przeszłam, ale jeśli ktoś tego doświadczy, to chcę mu pomóc, żeby nie był z tym sam.

Zrobienie ośmiorniczki nie jest trudne. Wystarczy szydełko o grubości 3 lub 3,5 mm, dobrej jakości bawełniana pojedyncza włóczka (polecana jest bawełna 100% o parametrach 120-180 metrów / 50 gram) oraz wypełnienie środka poliestrem, który zniesie pranie w temp. 60 st.C. Długość macki nie może przekraczać 22 cm, ze względu na bezpieczeństwo dziecka.
Jeśli ktoś nie potrafi szydełkować może przekazać materiały, które są potrzebne do stworzenia maskotki. Więcej informacji o akcji można znaleźć na Facebooku.