To spora niespodzianka, że były zawodnik NBA podpisał kontrakt z Polpharmą...
Były w mojej karierze wzloty i upadki. W ubiegłym roku odniosłem kontuzję i konieczna była operacja. Teraz wszystko jest w porządku, ale wiele drużyn o tym nie wie. Nie otrzymałem propozycji z topowych klubów. Posłuchałem rady agenta, aby zakończyć sezon w miejscu, gdzie jest dobry trener i świetny kolektyw. Wpłynęła oferta i zdecydowałem się na nią. Chcę pomóc drużynie osiągnąć tyle, ile się da w play-offach.
Znałeś trenera Mindaugasa Budzinauskasa?
Nie jest tak, że trener jest głównym powodem, dla którego tutaj jestem. Oczywiście, to on zadecydował o zatrudnieniu mnie. Wiem, że ten szkoleniowiec ciężko pracuje, traktuje zawodników indywidualnie. Zawsze lubiłem ciężką pracę.
Masz w swoim koszykarskim CV zespoły z NBA, Hiszpanii. W drafcie byłeś wybrany przez Orlando Magic.
Zostałem wybrany przez Orlando Magic, bo Cleveland Cavaliers nie mieli wyboru w tej rundzie. Zawarli umowę z klubem z Orlando, który mnie wybrał i wytransferował do Cleveland. Spędziłem tam jeden sezon. Po roku przeprowadziłem się do Hiszpanii. To był najlepszy okres w mojej karierze, bo mogłem pokazać, jakim graczem jestem.
Czego można się po Tobie spodziewać?
Nie przyjechałem w najlepszej formie. Muszę trochę popracować. Na razie wystarczy, że pod koszem nie pozwolę nikomu na wejścia, na rzuty, że rywale będą pudłować.
Już teraz tworzysz historię Starogardu. Jesteś jednym z najwyższych mężczyzn, którzy kiedykolwiek tutaj mieszkali...
To fajnie. Większość ludzi mówi do mnie: "Wiesz, że jesteś najwyższym facetem, jakiego znam?".
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?